Znowu cięcia. Ale „tylko” 6 miliardów.

Biznes

W przyszłym roku holenderski rząd planuje cięcia, które maksymalnie wyniosą 6 miliardów euro. Taką deklarację złożył holenderski minister finansów Jeroen Dijsselbloem.

Oznacza to, że niderlandzki rząd nie stawia sobie już za priorytet tego, by deficyt budżetowy był w przyszłym roku niższy niż 3 procent PKB. Zejście poniżej magicznych trzech procent, które Komisja Europejska zaleca wszystkim krajom strefy UE, wymagałoby w przyszłym roku zapewne większych cięć. Ale więcej niż 6 miliardów ciąć nie będziemy, deklaruje rząd.

To rekacja niderlandzkiego rządu na „prezent”, jaki Holendrzy dostali od przebywającego kilka dni temu w Holandii eurokomisarza Olli Rehna. Powiedział on, że oszczędności w wysokości 6 miliardów w przyszłym roku to wystarczająco dużo – nawet jeśliby oznaczało to, że Holandia w 2014 roku znów przekroczy granicę 3 procent.

Mimo wszystko kwota 6 miliardów euro jest olbrzymia. Na razie nie wiadomo, gdzie rząd zamierza znaleźć takie oszczędności. W minionych latach holenderskie gabinety już kilkakrotnie przeprowadzały bolesną akcję zaciskania budżetowego pasa i podnoszenia podatków. Pole manewru jest coraz mniejsze, ale gospodarka nadal znajduje się w marazmie, co przekłada się na duży deficyt budżetowy.

Rok 2014 zapowiada się na kolejny trudny rok. Fakt, że cięcia wyniosą „jedynie” 6 miliardów jest jednak jakimś pocieszeniem. Mogło być gorzej.

Ł.K., Niedziela.NL