[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Styczeń był fatalny, teraz coś ruszyło. Po kiepskim początku roku holenderski konsument zaczął wreszcie wydawać. Co dla wielu branż i całej gospodarki jest ratunkiem z nieba.
Sprzedaż samochodów spadła w styczniu o jedną trzecią, a liczba sprzedanych wakacji zimowych – o 8,1 procenta. Styczeń był dla wielu sektorów holenderskiego handlu katastrofalny.
Konsumenci byli ostrożni, bo nie wiedzieli jeszcze jak w praktyce noworoczne podwyżki cen oraz cięcia budżetowe przełożą się na ich własne, domowe budżety.
Nie jest chyba tak źle, jak wielu się spodziewało – pokazują najświeższe dane, dotyczące początku lutego. Według biura badawczego GfK styczniowy dołek holenderska gospodarka ma już za sobą. Jak pisze portal nu.nl sprzedaż elektroniki, telefonów, ubrań i butów zwiększyła się.
Konsumenci nabrali pewności siebie: mimo podwyżek i cięć budżetowych nadal pozostaje im sporo grosza w portfelu, więc pozwalają sobie wreszcie na zakupy.
Mimo ogólnego wzrostu sprzedaży tradycyjni sklepikarze wciąż nie mają powodów do radości. Za ogólny wzrost sprzedaży odpowiadają przede wszystkim zakupy przez Internet. Dla tradycyjnego (a zatem nie online) handlu detalicznego kryzys nadal się nie skończył.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze