Niemcy, biznes: W jakim stanie jest niemiecka gospodarka?

Biznes

Nie jest to głęboka recesja, ale i nie jest to stabilny wzrost. Niemiecka gospodarka już od wielu miesięcy znajduje się w stagnacji.

Dane dotyczące wzrostu PKB nie pozostawiają złudzeń: Niemcy na pewno nie są teraz „motorem” unijnej gospodarki. Wręcz przeciwnie: kraj ze stolicą w Berlinie ma negatywny wpływ na wzrost PKB w skali całej UE.

Jak bowiem wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat, w drugim kwartale tego roku PKB całej UE był o około 0,8% wyższy niż rok wcześniej. Nie jest to może spektakularny wzrost, ale mowy o recesji nie ma.

W Niemczech wyglądało to już gorzej. W połowie tego roku niemiecki PKB był o 0,1% niższy niż w połowie roku ubiegłego. Dla porównania: w Polsce w tym czasie PKB zwiększył się aż o 4%. Polska była pod tym względem unijnym liderem.

Także dane dotyczące zmian PKB kwartał do kwartału pokazują, że niemiecka gospodarka boryka się ze stagnacją. W drugim kwartale PKB Niemiec był o 0,1% niższy niż kwartał wcześniej. W pierwszym kwartale 2024 r. zwiększył się o 0,2%, w ostatnim kwartale ubiegłego roku zmalał o 0,4%, a w trzecim kwartale 2023 r. wzrósł o 0,2%…

Nie są to wielkie zmiany, a per saldo sprowadzają się do tego, że niemiecka gospodarka „stoi w miejscu”. Pocieszające jest to, że mimo licznych problemów z ostatnich lat, związanych choćby z inflacją, kryzysem energetycznym, napiętą sytuacją międzynarodową i słabością rządu kanclerza Olafa Scholza, niemiecka gospodarka nie pogrążyła się w recesji.

Z drugiej strony nie ma jednak żadnych silnych przesłanek, by twierdzić, by w najbliższym czasie Niemcy miały wejść na ścieżkę stabilnego, wysokiego wzrostu.

17.08.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)