GOSPODARKA: Holendrzy mnie wydają, (nieco) więcej zarabiają, a inflacja wysoka.

Biznes

Bez przerwy słyszymy o światowym kryzysie ekonomicznym, ale jak to się przekłada na portfele zwykłych ludzi, mieszkających w Holandii? Niderlandzkie Centralne Biuro Statystyczne (CBS) opublikowało w poniedziałek (22.08) najnowsze dane na temat inflacji oraz wydatków i zarobków holenderskich gospodarstw domowych. Czy w połowie 2011 roku żyje się lepiej czy gorzej niż dwanaście miesięcy temu?

Jeśli spojrzeć na wydatki i konsumpcję niderlandzkich gospodarstw domowych, to nie jest dobrze. W czerwcu 2011 roku wydatki te okazały się o 0,9 procenta niższe niż w tym samym miesiącu rok temu. Jeden procent to niewiele, ale martwi trend: jesteśmy jednak przyzwyczajeni, że z roku na rok wydajemy coraz więcej.

Tym bardziej, że niższym wydatkom towarzyszy dosyć wysoka jak na niderlandzkie warunki inflacja. W lipcu tego roku wyniosła ona już 2,6 procenta. Czy rosnące ceny są rekompensowane rosnącymi zarobkami? Niekonieczne. Zarobki osób, związanych z pracodawcą tzw. cao (układem zbiorowym pracy), okazały się w połowie 2011 jedynie o jeden procent wyższe niż rok wcześniej.

Kombinacja: spadające wydatki gospodarstw domowych + stosunkowo wysoka inflacja + niskie tempo wzrostu płac, nie napawa szczególnym optymizmem. Z drugiej strony, holenderska gospodarka – z niskim bezrobociem, wciąż olbrzymim eksportem i poczuciem spokoju, jakiego brakuje np. w Hiszpanii czy Włoszech – wypada na tle innych europejskich państw bardzo dobrze.

Wracając do malejących wydatków gospodarstw domowych – na które produkty Holendrzy wydają obecnie mniej? O dziwo, przede wszystkim na... jedzenie i używki (spadek o 3,7 procent) oraz nowe samochody. Mniejsze wydatki na produkty zostały częściowo zrekompensowane wzrostami wydatków na usługi. W połowie 2011 roku Holendrzy wydawali na usługi średnio o 1,3 procenta więcej niż rok temu.

ŁK, Niedziela.NL

Komentarze 

 
0 #2 polak 2011-08-29 13:40
zgadzam sie
Cytuj
 
 
0 #1 jA 2011-08-29 13:23
To co Polacy mieli od zawsze w glowach to zdrowy rozsadek i umiejetne gospodarowanie sie, chodzi o zwyklych obywateli, bo rzadzacy...bez komentarza. Wiec polskie spoleczenstwo od najdawniejszych czasow musi sobie radzic tylko z tym co ma...od ponad 40 lat juz w dobie wolnosci wypracowalismy swoisty SYSTEM PRZETRWANIA w minimalistycznych zasobach i dochodach. Tego dopiero ucza sie bo chca Holendrzy. Wiec kto tu za kim jest...ok 50 lat do tylu..? Szkoda ze to akurat nie jest powod do polskiej dumy gospodarczej...
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki