[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Domek na domku, kolorowe ściany, konstrukcja jakby z kreskówki – Inntel Hotel w Zaandam to jeden z najbardziej charakterystycznych budynków w całej Holandii.
Liczące ponad 73 tysiące mieszkańców Zaandam leży kilka kilometrów na północny zachód od Amsterdamu. Do centrum stolicy dojedziesz stąd w 12 minut, chwali się dyrekcja hotelu i rzeczywiście, bliskość Amsterdamu to jeden z ważniejszych atutów miasta.
Ale Zaandam to również popularny skansen Zaanse Schans z wiatrakami, chodakami i wszystkim co "typowo holenderskie", główna siedziba sieci supermarketów Albert Heijn oraz dawna tradycyjna architektura oparta o drewniane, zielone domki. W jednym z takich budynków mieszkał przez pewien czas rosyjski car Piotr Wielki, który uczył się tu fachu budowniczego statków. Obecnie w dawnym „domku cara” w Zaandam mieści się malutkie muzeum.
(Więcej o związkach cara z Holandią: Co Piotr Wielki robił w Holandii i co na to Putin i Justin Bieber?).
Dziś znani goście odwiedzający Zaandam postawiliby pewnie na inne miejsce pobytu niż to, które wybrał Piotr Wielki. Stojący niedaleko dworca kolejowego budynek czterogwiazdkowego Inntel Hotel budzić może skrajne emocje, ale jedno jest pewne: nie sposób go nie zauważyć. Dla gości otwarto go w 2010 r., a jego budowa była częścią większego planu urbanistycznego, zmieniającego centrum miasta.
W ramach tego planu (nazwanego „Inverdan”) postawiono na nowoczesne przetworzenie dawnego stylu. W centrum Zaandam natkniemy się więc na wiele nowych budynków z fasadami imitującymi tradycyjny styl budowania w tej części Holandii (choćby nowy ratusz). Największe wrażenie robi jednak najwyższy z tych budynków: wspomniany Inntel Hotel ma prawie 40 metrów wysokości i liczy sobie 12 pięter. Olbrzymi kolorowy prostopadłościan z szaloną jaskrawą fasadą pełną wystających dachów, różnej wielkości okien, zdobień oraz nachodzących na siebie domków mieści w sobie również basen, centrum wellness oraz sauny.
Architektem tego stojącego przy ul. Provincialeweg i placu Ankersmidplein budynku jest Wilfried van Winden. Według niego fasada sprawiająca wrażenie chaotycznie zbudowanych jeden na drugim, prowizorycznych, tymczasowych domków dobrze pasuje do przeznaczenia budynku. To przecież hotel, a zatem pobyt tutaj jest z zasady tymczasowy. „To unikalny hotel na świecie, rozpoznawalny ale jednocześnie oryginalny i nietypowy. To budynek, który można było zbudować tylko w Zaandam, ale który jednocześnie wznosi się ponad lokalną tradycję i ją odnawia”, czytamy na stronie BNA, holenderskiego stowarzyszenia architektów.
- Architektura ma też oczywiście bezpośredni wpływ na samopoczucie. Znajomy powiedział mi ostatnio: „Kiedy wjeżdżam do Zaandam i widzę ten budynek, od razu na mojej twarzy pojawia się uśmiech”. Trudno o lepszy komplement. – cieszył się Van Winden, cytowany przez portal www.architectuur.org.
Dla jednych jego nietypowy budynek jest charakterystycznym dla współczesnej architektury ironicznym nawiązaniem do tradycji i jej zabawnym przetworzeniem; dla innych to kiczowaty gigant straszący już z daleka. Jedno jest jednak pewne: jest to budynek obok którego trudno przejść obojętnie.
Adres: Inntel Hotel, Provincialeweg 102, 1506 MD Zaandam, Holandia (Nederland)
01.08.2015 fot. i tekst: ŁK Niedziela.NL, aktualizacja 21.05.2022
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl