Holandia: 30-latek, który wepchnął swoją byłą partnerkę na tory, twierdzi, że „nic nie pamięta”

Holandia

30-letni mężczyzna, który w obecności swojego 3l-letniego dziecka wepchnął na tory metra swoją była partnerkę, twierdzi że nie pamięta tego zdarzenia i „nie wie co tak naprawdę się stało”. Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku, na stacji Coohaven w Rotterdamie.

Jak poinformowała prokuratura, na nagraniach z monitoringu widać, jak Javid A. popycha swoją byłą partnerkę, zaś kobieta wpada na tory. Przechodnie uratowali 29-latkę przed nadjeżdżającym pociągiem metra. Teraz mężczyzna twierdzi, że „nigdy nie chciał czegoś takiego zrobić”. Prawnik A. poinformował, że jego klient był zszokowany, kiedy zobaczył nagrania.

Początkowo mężczyzna stwierdził, że chciał przytulić swoją byłą partnerkę, ale kobieta zaczęła krzyczeć. Później wycofał swoje zeznania. „Oczywiście był w stanie szoku. Nie wie, co dokładnie się wydarzyło. W jego mózgu nastąpiła chwilowa blokada” - twierdzi prawnik.

W dniu 25 października podejrzany przybył z Francji do Holandii, aby zobaczyć się ze swoim dzieckiem. Pomimo, że wcześniej został skazany za zaatakowanie swojej byłej partnerki, kobieta pozwoliła mu na przyjazd.

Ofiara odniosła jedynie niewielkie obrażenia i miała na ciele kilka siniaków. Ponieważ została wepchnięta na tory, kiedy do stacji zbliżał się pociąg metra, A. jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa i brutalny atak.

Proces w tej sprawie odbędzie się 14 kwietnia. Prokuratura zleciła obserwację psychiatryczną podejrzanego.

04.02.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)