Coraz więcej osób cierpi na... świerzb!

Zdrowie i Styl Życia

Coraz więcej osób cierpi na świerzb, ale zakłopotanie z powodu choroby utrudnia powstrzymanie rozprzestrzeniania się choroby i zwiększa ryzyko ponownej infekcji, szczególnie wśród studentów.

Lekarze nie mają obowiązku zgłaszania przypadków świerzbu i nie ma dokładnych danych, które pozwalałyby monitorować rozprzestrzenianie się choroby, choć wiadomo, że na początku tego roku odnotowano większą liczbę przypadków świerzbu niż w poprzednich latach – poinformowały lokalne komisje ds. zdrowia.

Świerzb (sarcoptes scabiei) jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez pasożytnicze roztocza, które zakopują się pod skórą, aby złożyć tam jaja, powodując nieznośne swędzenie. Świerzb może zostać przeniesiony przez bliski kontakt z ludźmi oraz zainfekowane materace i ubrania.

„Zakażenie świerzbem może doprowadzać ludzi do rozpaczy” – w rozmowie z NOS, poinformowała dermatolog, Annemie Galimont. „To nie tylko swędzenie. Ludzie nie mogą spać w nocy, a jeśli coś przeoczysz podczas leczenia, wszystko może się zacząć od nowa”.

Problem polega na tym, że ludzie są zbyt zawstydzeni, aby mówić o chorobie. Ale świerzb można złapać przez przypadek, a nie dlatego, że zaniedbuje się higienę. Galimont tłumaczy, że studenci są grupą najbardziej narażoną na świerzb, ponieważ mają więcej kontaktów społecznych, często mieszkają w małych mieszkaniach studenckich i nie otrzymują pomocy na czas.

02.09.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)