[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Insulinooporność to poważne zaburzenie metaboliczne. Określa się ją jako stan nieprawidłowej odpowiedzi tkanek organizmu na działanie insuliny. Dotyczy przede wszystkim mięśni oraz tkanki tłuszczowej.ÂÂ Jest częstą przyczyną kłopotów z utrzymaniem stałej wagi. Dietetyk Bartek Szemraj zaznacza, że aby przezwyciężyć insulinooporność, należy zmienić dotychczasowy tryb życia. Ważna jest modyfikacja przyzwyczajeń żywieniowych, a także regularna aktywność fizyczna.
– Z insulinoopornością najczęściej zmagają się osoby, które nie dbają o dietę, bardzo mało śpią, często się stresują i prowadzą siedzący tryb życia. Im ktoś jest starszy, tym łatwiej nabawić się insulinooporności oraz trudniej z niej wyjść – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle dietetyk i trener Strefy Przemian Bartek Szemraj.
Przyczyny insulinooporności mogą być zróżnicowane. Najczęściej jednak objawiają się w podobny sposób. Wiele osób bagatelizuje objawy i uznaje je za chwilowe. Należy jednak pamiętać, że jeśli brak energii, ciągłe zmęczenie, senność, obniżenie nastroju czy też rozdrażnienie utrzymuje się przez dłuższy czas, niezbędna jest konsultacja z lekarzem. Szczególnie narażone na insulinooporność są osoby spokrewnione z chorymi na cukrzycę typu 2 oraz kobiety, które w przeszłości chorowały na cukrzycę ciążową.
– Insulinooporność najłatwiej wykryć przez zrobienie badań glukozy oraz insuliny z próbami po jednej i dwóch godzinach. Wyniki to dla nas jednoznaczna wiadomość. Natomiast jeżeli jesteśmy bardzo senni po posiłku, nic nam się nie chce, odczuwamy brak energii i częsty głód, powinniśmy nabrać podejrzeń – zaznacza.
Insulinooporność w pierwszej kolejności leczy się niefarmakologicznie. Ważne jest wczesne jej wykrycie oraz szybka reakcja. W walce mogą pomóc nawet drobne zmiany codziennych nawyków, takie jak: spożywanie śniadania, unikanie smażonych potraw i wyeliminowanie z diety cukru.
– Osobom, które cierpią na insulinooporność, zdecydowanie trudniej jest zachować stałą wagę – szybciej tyją i wolniej tracą na wadze. Dlatego bardzo ważne jest zdiagnozowanie problemu i zmiana nawyków żywieniowych, wprowadzenie aktywności fizycznej oraz zadbanie o jakość snu. Kluczowa jest także praca nad stresem – wyjaśnia Bartek Szemraj.
Specjalista zaznacza, że w społeczeństwie rośnie liczba osób, które rezygnują z aktywności fizycznej. Siedzący tryb życia często doprowadza do powikłań zdrowotnych. Regularny ruch jest bowiem potrzebny nie tylko po to, by zachować szczupłą sylwetkę. W trakcie wysiłku nasz organizm dotlenia się, poprawia się również krążenie.
– Jeżeli ktoś jadł bardzo często, to zmniejszenie liczby posiłków w ciągu dnia może dać pozytywne efekty. Bardzo ważne jest, żeby zaplanować cały proces zmiany nawyków. Coraz więcej mówi się również o zwiększaniu czasu ekspozycji na słońcu, bo witamina D działa odstresowująco i pomaga walczyć z insulinoopornością – zwraca uwagę dietetyk.
Podstawą osiągnięcia celu jest motywacja. Jedynie systematyczność jest w stanie pomóc w walce z insulinoopornością. Bartek Szemraj zaznacza, że jest to choroba, która nie pojawia się nagle. Zazwyczaj jest bowiem wynikiem długoletnich zaniedbań.
– Osoby, które borykają się z insulinoopornością, najczęściej nie chcą zmienić swojego stylu życia. Wprowadzają modyfikacje na zaledwie dwa tygodnie lub ewentualnie dwa miesiące. Niestety jest to zbyt krótko. Bardzo ważne jest, żeby zrobić podsumowanie ostatnich lat i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wystarczająco dbaliśmy o zdrowie. Jeżeli chcemy pozbyć się insulinooporności, proces będzie trwał minimum kilka miesięcy – tłumaczy.
28.11.2020 Newseria // fot. Shutterstock Inc
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Tak samo jak z przetłuszczającymi się włosami. Jak zmywamy cały tłuszcz z włosów to organizm tworzy go w nadmiarze, ot takie błędne koło :)