WIELKA BRYTANIA: Tych specjalistów brakuje na Wyspach

Świat

Coraz mniej hydraulików, murarzy i stolarzy - Wielkiej Brytanii zaczyna brakować wykwalifikowanych rzemieślników. W jakich zawodach jest największe zapotrzebowanie?

W Zjednoczonym Królestwie jest coraz mniej fachowców - donosi "Daily Mail", wyliczając poszczególne sektory, w których zaczyna brakować rąk do pracy. Od 2009 roku aż o 25% zmniejszyła się liczba hydraulików, a o 19% - murarzy.

Zapotrzebowanie jest także na osoby, które profesjonalnie myją okna (głównie w dużych budynkach biurowych) - w ciągu 5 ostatnich lat zanotowano 18-procentowy spadek liczby firmy oferujących tego typu usługi.

Często poszukiwani są ponadto: stolarze, dekarze, ogrodnicy, cieśle, budowniczy, malarze i tapicerzy oraz tynkarze. Tylko w ubiegłym roku na Wyspach liczba wykwalifikowanych rzemieślników zmniejszyła się o 7%.

Dobrze sobie radzą natomiast firmy zajmujące się sprzątaniem i czyszczeniem kominów - tych fachowców nie brakuje.

Rośnie też liczba firm zakładanych i prowadzonych przez kobiety - nawet w powszechnie uważanych za "typowo męskie" sektorach, takich jak budowlanka.

16.03.2013 (AC) Londynek.net