Niemcy: Ile kobiet decyduje się na aborcję?

Świat

Fot. Shutterstock, Inc.

W trzecim kwartale ubiegłego roku w Niemczech dokonano około 26 tys. aborcji. To mniej niż rok wcześniej.

Jak poinformował Niemiecki Urząd Statystyczny Destatis, liczba aborcji była w okresie od początku lipca do końca września 2024 r. o około 2,6% niższa niż w tym samym okresie roku ubiegłego.

Teoretycznie aborcja w Niemczech dopuszczalna jest jedynie, gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki oraz kiedy jest wynikiem gwałtu, kazirodztwa lub pedofilii.

Dokonanie aborcji w Niemczech nie jest jednak ścigane i karane, także jeśli dojdzie do niej w pierwszych trzech miesiącach ciąży, a kobieta spełni trzy warunki.

Po pierwsze, musi skonsultować się z lekarzem. Po drugie, od konsultacji lekarskich do zabiegu muszą minąć co najmniej trzy dni. Po trzecie, zabieg musi być wykonany przez odpowiednio wykwalifikowanego lekarza.

Zdecydowana większość aborcji w Niemczech dokonuje się właśnie w ramach procedury konsultacyjnej. Są to przeważnie aborcje z powodów społecznych, ekonomicznych lub osobistych.

W trzecim kwartale ubiegłego roku aż 96% aborcji w Niemczech dokonano nie z powodu zagrożenia życia kobiety lub faktu, że ciąża była wynikiem przestępczego zachowania, ale z innych przyczyn, w ramach procedury wymagającej konsultacji z lekarzem.

Zdecydowaną większość aborcji dokonanych w Niemczech w trzecim kwartale 2024 r. przeprowadzono w gabinetach lekarskich i przychodniach (85%) oraz w szpitalach (13%) - poinformował urząd Destatis.

Około 3% kobiet, które zdecydowały się w trzecim kwartale tego roku na aborcję, miało mniej niż 18 lat, a około 9% było w wieku 40 lat lub więcej. Największą grupę, bo ponad dwie trzecie (68%) stanowiły kobiety w wieku od 18 do 34 lat.


19.01.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Komentarze 

 
+1 #1 Mirek 2025-01-20 00:08
"aborcje z powodów społecznych, ekonomicznych lub osobistych". Każda sytuacja jest inna ale przeważnie powód jest jeden-nie chce mieć dziecka bo dziecko jest niemile widziane. Ogólnie się mówi żeby dzieci się rodziły, że Europa się starzeje itd itp ale jak się dziecko urodzi to pracodawca kręci nosem, właściciel się martwi " a co to będzie teraz dziecko w moim mieszkaniu" no więc tak to wygląda, każdy życzy dziecka , zachęca a przychodzi co do czego to problem w podstawowych prawach nawet z uzyskaniem urlopu macierzyńskiego płatnego lub tacierzyńskiego bo ludzie do roboty są potrzebni.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki