Niemcy: Szefowa dyplomacji chwali Bidena

Świat

Decyzja prezydenta USA Joe Bidena, dotycząca rezygnacji z ubiegania się o reelekcję, wywołała na świecie falę komentarzy. Także Annalena Baerbock, szefowa niemieckiej dyplomacji, wypowiedziała się na ten temat.

Baerbock powiedziała, że szanuje decyzję Bidena o wycofaniu się z walki o kolejną kadencję w Białym Domu. -Joe Biden przekłada interes ojczyzny ponad własny interes - powiedziała 43-letnia polityczka Partii Zielonych (Grüne), cytowana przez dziennik „Bild”.

Pani minister spraw zagranicznych chwaliła prezydenta USA w zaangażowanie w ramach NATO. Według niej współpraca transatlantycka była za czasów Bidena być może najbardziej intensywna w historii. Między innymi dzięki niemu NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek w przeszłości, uważa Baerbock.

Za czasów Bidena USA mocno zaangażowały się w pomoc dla Ukrainy, broniącej się przed bezprawną i brutalną agresją ze strony Rosji. Także Niemcy wspierają Ukrainę, podobnie jak większość państw NATO.

Wielu europejskich liderów obawia się, że jeśli do Białego Domu wróci Trump, to zaangażowanie USA w NATO bardzo zmaleje, a amerykańska pomoc dla Ukrainy może zostać wstrzymana. Dla Rosji byłaby to dobra wiadomość, a wielu szefów europejskich rządów obawia się takiego obrotu spraw.

Czołowi europejscy przywódcy oficjalnie nie popierają żadnego z kandydatów na prezydenta USA i także niemiecki rząd oficjalnie się w tej sprawie nie wypowiada. Można jednak z dużym prawdopodobieństwem założyć, że obecna niemiecka koalicja rządowa wolałaby, żeby w Białym Domu nie zamieszkał ponownie Trump.

Jeśli więc decyzja Bidena o wycofaniu się z walki o reelekcję, oznaczać będzie większe szanse na wygraną przedstawiciela Partii Demokratycznej, to zapewne niemiecki rząd cieszy się z takiego rozwoju sytuacji.

Najbardziej prawdopodobną kandydatką Demokratów do walki z Trumpem o prezydenturę jest Kamala Harris, obecna pani wiceprezydent. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada tego roku.

22.07.2024 Niedziela.NL // fot. lev radin / Shutterstock.com

(łk)