Ruszyła nowa, holenderska misja w Iraku

Świat

Około 145 żołnierzy Holenderskiej Brygady Powietrznej rozpoczęło nową misję w Iraku. Ich zadaniem jest ochrona doradców misji NATO w stolicy i w jej okolicach. Od początku wojny w Strefie Gazy napięcie w kraju wzrosło.

Od poniedziałku, 22 stycznia, holenderski zespół jest w komplecie. Misja NATO ma na celu wzmocnienie sektora bezpieczeństwa w Iraku. 1 maja dowódcą misji zostanie holenderski generał brygady, Cas Schreurs. Obrona Narodowa wyśle także trzy helikoptery transportowe Chinook ze 120-osobowym oddziałem.

Nową misję odwiedziła w poniedziałek ustępująca minister obrony narodowej, Kajsa Ollongren. „Niepokoje w Iraku i innych częściach regionu podkreślają znaczenie naszej obecności” – na X napisała minister. Konsultowała się także m.in. z premierem Iraku, Mohammedem Shia al-Sudani.

Poziom zagrożenia w kraju jest wysoki. Od początku wojny w Strefie Gazy amerykańskie bazy wojskowe są tam regularnie atakowane. Za dziesiątki ataków odpowiedzialne są proirańskie bojówki. W zeszłym tygodniu Iran wystrzelił także rakiety w stronę Iraku. W Irbilu zginęło holenderskie dziecko.

Obrona uważa, że ataki będą kontynuowane tak długo, jak będzie trwała wojna między Izraelem a Hamasem. W bazach wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa.

Holenderscy żołnierze od lat są aktywni w Iraku. W ostatnich latach zajmowali się m.in. ochroną międzynarodowego lotniska w Irbilu i szkoleniem kurdyjskich bojowników.

24.01.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)