Temat dnia: Jest bezpieczniej? Mniej zarejestrowanych przestępstw

Temat Dnia

Fot. Shutterstock, Inc.

W ubiegłym roku w Holandii zarejestrowano oficjalnie 812 tys. przestępstw. To trochę mniej niż rok wcześniej i dużo mniej niż jeszcze kilkanaście lat temu.

W skali roku spadek liczby zarejestrowanych przestępstw nie był wielki: w 2023 r. było ich 816 tys., a rok później 812 tys. Dane na ten temat opublikował Holenderski Urząd Statystyczny CBS. Podkreślić trzeba, że liczby te obejmują jedynie oficjalnie zgłoszone i zarejestrowane przestępstwa.

W porównaniu z sytuacją sprzed dekady lub wcześniej różnica jest już wielka. W 2011 r. w kraju tulipanów zarejestrowano jeszcze ponad 1,2 mln przestępstw. W ciągu 13 lat ich liczba spadła więc o około jedną trzecią.

Przestępczość szczególnie zauważalnie spadała w okresie od 2012 do 2018 r. Od tego czasu liczba rejestrowanych co roku przestępstw ustabilizowała się i oscyluje wokół około 800 tys. rocznie.

Większość zarejestrowanych w ubiegłym roku przestępstw stanowiły tzw. przestępstwa przeciwko mieniu, czyli np. kradzież lub oszustwo. Stanowiły one około 60% wszystkich zgłoszonych w 2024 r. przestępstw.

Niektóre przestępstwa mają bardzo wielki, negatywny wpływ na ofiary. Do tego rodzaju aktów przestępczych CBS zalicza przestępstwa z użyciem przemocy (np. morderstwa, próby zabójstwa, gwałty, pobicia), napady, kradzieże rozbójnicze oraz włamania do mieszkań.

W ubiegłym roku holenderska policja zarejestrowała około 78 tys. przestępstw z użyciem przemocy. To o prawie 2 tys. więcej niż rok wcześniej, ale o ponad 20 tys. mniej niż dekadę wcześniej.

Jeszcze bardziej w ciągu dziesięciu lat spadła liczba włamań do mieszkań. W ubiegłym roku zarejestrowano ich nieco ponad 22 tys., a w 2014 r. - ponad 71 tys.! W ciągu dekady liczba włamań do mieszkań zmalała zatem ponad trzykrotnie.

Kradzieże rozbójnicze i napady to już dużo rzadsze przestępstwa. W ubiegłym roku w Holandii zarejestrowano około 2,8 tys. kradzieży rozbójniczych oraz nieco ponad pół tysiąca napadów. Dziesięć lat temu kradzieży rozbójniczych było około dwa razy więcej, a napadów - prawie trzy razy więcej.

Dużym problemem w Holandii pozostaje jednak przestępczość narkotykowa. W ubiegłym roku policja zarejestrowała ponad 15 tys. tego rodzaju przestępstw. To więcej niż w poprzednich kilku latach i tylko o tysiąc mniej niż dekadę temu.

Jeszcze gorzej wygląda to w przypadku przestępstw z użyciem broni (palnej). W ciągu dekady liczba tego rodzaju przestępstw zwiększyła się o jedną czwartą. W 2024 r. w kraju wiatraków zarejestrowano ponad 7 tys. tego rodzaju przestępstw.

Relatywnie najbardziej zagrożeni przestępczością są mieszkańcy wielkich miast. W ubiegłym roku na każdy tysiąc mieszkańców Amsterdamu przypadało prawie 90 przestępstw.

To relatywnie najwięcej w całym kraju, poinformował urząd CBS. Średnia dla całej Holandii wyniosła bowiem około 45 przestępstw na tysiąc mieszkańców. Statystyczny mieszkaniec stolicy jest więc około dwukrotnie bardziej zagrożony przestępczością niż mieszkańcy reszty kraju.

Również w Rotterdamie i Eindhoven zagrożenie przestępczością jest wielkie, bo w tych miastach w 2024 r. na każdy tysiąc mieszkańców przypadało około 80 przestępstw. W Hadze, Utrechcie, Arnhem, Heerlen i Roermond było to prawie 70 przestępstw na tysiąc mieszkańców.

Tytułem najbezpieczniejszej holenderskiej gminy może się z kolei pochwalić gmina Bronckhorst w prowincji Geldria. W tej położonej na wschód od Arnhem gminie w 2024 r. na każdy tysiąc mieszkańców przypadało jedynie niespełna 16 przestępstw - czyli prawie trzykrotnie mniej niż w skali całej Holandii.


4.03.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki