Białystok chce darmowego Internetu, Warszawa podłącza autobusy

Technologie / Nauka

W kwestii dostępu do Internetu w miejscach publicznych sporo się dzieje. Białostoccy radni chcą dać darmowy dostęp do Sieci mieszkańcom miasta, w stolicy zaś można połączyć się także w wybranych autobusach. Kraków prowadzi rozmowy w sprawie Internetu w Tramwajach, łódzkie zaś połączy szpitale światłowodami.

Świeżo wybrani radni miasta Białystok jeszcze nie zostali zaprzysiężeni, a już proponują zmiany w budżecie. Członkowie Komitetu Truskolaskiego chcą, by wszyscy mieszkańcy miasta mieli dostęp do Internetu i nie musieli za niego płacić. Podstawą miałaby być istniejąca już sieć WiMax, której maszty pojawiły się na budynkach administracji oraz szkołach, rozbudowywana w ramach projektu Cyfrowy Białystok.

Radni obliczyli, że rozbudowanie sieci do odpowiedniego poziomu kosztowałoby zaledwie 100 tysięcy złotych, co czyni inwestycję bardzo kuszącą. Dla mieszkańców miasta nie jest to jednak atrakcyjna alternatywa – by nie zaburzać konkurencji na rynku, UKE ustala parametry sieci. Dlatego też darmowy Internet będzie zbyt wolny, by konkurować z łączami oferowanymi przez komercyjnych operatorów telekomunikacyjnych.

Warszawski Urząd Miasta poinformował zaś o uruchomieniu kolejnych punktów dostępowych, tym razem w 70 autobusach MZA marki MAN Lion City. Do końca roku z Internetu będzie można korzystać w kolejnych 320 autobusach, poruszających się po Warszawie, a w przyszłym roku we wszystkich. Dostęp do Internetu jest bezpłatny i koszty utrzymania sieci nie zostaną przeniesione na pasażerów. Ma to być wartość dodana i będzie utrzymywana z reklam.

Pojazdy dopisane zostaną do długiej listy warszawskich HotSpotów, które znajdziemy między innymi w urzędach i parkach Śródmieścia, Pragi-Południa, Wawra, Wilanowa czy Ochoty, gdzie ostatnio ruszyła kolejna strefa WiFi w parku im. Zasława Malickiego. Publiczny Internet na Bemowie został ograniczony do 265 Kb/s, gdyż zasięg HotSpotów sięga do mieszkań i sieć publiczna była wykorzystywana do różnych prywatnych celów. Należy pamiętać, że celem istnienia takich punktów dostępowych jest umożliwienie komunikacji osobom, które nie mają Internetu mobilnego. Głównie chodzi tu o zagranicznych turystów, którzy postanowią spędzić czas w parku zamiast siedzieć w kawiarni, należącej do międzynarodowej sieci.

Niestety każda dzielnica zarządza swoją infrastrukturą jak jej się podoba. Ciekawostką na skalę krajową jest sieć na Targówku, do której dostęp można uzyskać po rejestracji w punkcie obsługi mieszkańców. W efekcie w dzielnicy zamieszkiwanej przez ponad 120 tysięcy osób ma raptem 100 stałych użytkowników i 200 sporadycznych.

Szczecin również inwestuje w możliwość korzystania z Internetu w środkach komunikacji – HotSpot znajdziemy tam już w co trzecim tramwaju. W listopadzie dostało je 30 wagonów typu Tatra, wcześniej miały je 23 Swingi i jeden Moderus Beta.

O swoje 23 obywatelskie HotSpoty mogą być spokojni Łodzianie. WiFi sfinansowane z budżetu obywatelskiego będzie działać dalej dzięki przedłużeniu umowy z firmą, która jest odpowiedzialna za utrzymanie infrastruktury. W województwie łódzkim zaś rozpoczęły się testy Łódzkiej Regionalnej Sieci Teleinformatycznej, dzięki której możliwe jest między innymi przesyłanie dużych plików z wysokiej rozdzielczości obrazami RTG, USG czy z tomografu między placówkami medycznymi oraz wideokonsultacje ze specjalistami (na przykład między gminnym ośrodkiem zdrowia i szpitalem). Na razie sieć światłowodowa posłuży tylko do celów województwa.

Okazuje się, że czasem lepiej iść na pocztę, gdzie sieć jest szybsza i nie wymaga logowania. Poczta Polska i Plus uruchomili 100 otwartych punktów dostępowych w kraju.

W ostatnich tygodniach sporo działo się także w mniejszych miejscowościach. W Bochni zakończył się remont i zamontowano nowe HotSpoty. W tym miesiącu darmowy Internet ruszył także w gminie Tarnów Opolski i gminie wiejskiej Lubin.

25-11-2014 Dobreprogramy.pl