Holandia, sport: Fatalny początek sezonu holenderskiego mistrza świata Formuły 1

Sport

Max Verstappen, aktualny mistrz świata Formuły 1, nie ukończył pierwszego wyścigu tego sezonu. Zawody w Bahrajnie okazały się dla młodego Holendra wielkim rozczarowaniem.

Verstappen rozpoczął wyścig w Bahrajnie z drugiej pozycji. W kwalifikacjach jedynie Charles Leclerc wypadł lepiej. Wydawało się, że Holender będzie walczył o zwycięstwo lub co najmniej miejsce na podium.

Verstappen miał jednak problemy z bolidem, a na dwa okrążenia przed końcem wyścigu pojazd całkowicie odmówił posłuszeństwa i kierowca Red Bulla nie dojechał do mety. Także Sergio Perez, kolega Verstappena z Red Bulla, nie ukończył zawodów. Przyczyną problemów bolidów Red Bulla były najprawdopodobniej zepsute pompy paliwowe.

Zwycięzcą Grand Prix Bahrajnu został Leclerc (Ferrari), drugie miejsce zając Carlos Sainz (Ferrari), a trzecie wicemistrz świata Lewis Hamilton (Mercedes). Kolejny wyścig, Grand Prix Arabii Saudyjskiej, już za tydzień.

Przypomnijmy, Verstappen zadebiutował w Formule 1 w 2015 r. W barwach Red Bull Racing jeździ od 2016 r. Jak dotąd Holender wygrał 20 wyścigów i 60 razy był na podium.

W ubiegłym sezonie Verstappen wygrał 10 wyścigów, w tym ten ostatni, decydujący o mistrzostwie. Po dramatycznym finiszu, w którym wyprzedził głównego rywala Lewisa Hamiltona, Verstappen został pierwszym w historii Holendrem z tytułem mistrzem świata Formuły 1.

21.03.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)