[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Rząd chce ustanowić maksymalną cenę gazu. Nie wiadomo jeszcze, ile zapłacimy, ale wiadomo już, kto na tym skorzysta.
W wykazie prac legislacyjnych rządu znalazła się informacja o ustawie dotyczącej szczególnej ochrony odbiorców paliw gazowych w 2023 r. (na razie ceny są zamrożone do końca 2022 r.). Ma ona także określić sposób rekompensowania firmom sprzedającym gaz różnicy pomiędzy ceną zaakceptowana przez URE a ceną zamrożoną ustawowo. W rządowej zapowiedzi nie podano jednak, skąd będą pochodziły pieniądze na wypłaty rekompensat.
Maksymalne ceny gazu mają dotyczyć:
- gospodarstw domowych,
- wspólnot mieszkaniowych,
- jednostek pomocy społecznej,
- noclegowni i ogrzewalni,
- podmiotów systemu oświaty i szkolnictwa wyższego,
- podmiotów prowadzących żłobki i kluby dziecięce,
- kościołów i innych związków wyznaniowych,
- podmiotów prowadzących działalność kulturalną,
- podmiotów prowadzących działalność archiwalną,
- ochotniczych straży pożarnych,
- placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym,
- rodzinnych domów pomocy,
- centrów integracji społecznej,
- klubów integracji społecznej,
- warsztatów terapii zajęciowej,
- organizacji pozarządowych,
- spółdzielni socjalnych.
Rząd ma przyjąć projekt ustawy jeszcze w listopadzie lub w grudniu. Za opracowanie odpowiedzialne jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Potem dokument trafi do Sejmu.
Prąd
Prezydent Andrzej Duda podpisał już ustawę wprowadzającą maksymalną cenę za prąd dla części odbiorców. W myśl tych przepisów małe i średnie firmy oraz np. szpitale i szkoły zapłacą maksymalnie 785 zł za MWh/. Dla gospodarstw domowych będzie to cena 693 zł/MWh.
- 2000 kWh rocznie dla gospodarstwa domowego,
- 2600 kWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami,
- 3000 kWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników.
Ale nie oznacza to, że koncerny energetyczne nie mogą wprowadzić wyższych stawek. Trochę to skomplikowane, ale wygląda to tak: Enea, Energa Obrót, Tauron Sprzedaż i PGE Obrót złożyły już wnioski taryfowe do Urzędu Regulacji Energetyki na przyszły rok. Jakich chcą pieniędzy, nie wiadomo. Ale można sądzić, że więcej niż wynoszą rządowe limity. I właśnie na takie stawki może przystać URE.
Po zatwierdzeniu taryf każda ze spółek będzie mogła wystąpić do funduszu wypłacającego pieniądze za to, że prąd jest tańszy, niż powinien. To będzie różnica między zatwierdzoną przez prezesa URE taryfą a ceną energii zamrożoną ustawowo.
04.11.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sl)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Polska: Wybory prezydenckie 2025. Nowy gracz wchodzi na scenę? |
Polska: Świąteczna pomoc potrzebującym. Każdy może być Mikołajem |
Polska: Kontrolerzy UOKiK u deweloperów? Bo marże są za wysokie |
Polska: Tragedia w Namysłowie. Zabił trzy osoby, wziął zakładników [ZDJĘCIA] |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl