Polska: Zostałeś oszukany? Jest sposób na szybkie odzyskanie pieniędzy

Polska

Fot. iStock

Takie oszustwa to już plaga. Przestępcy czyszczą konta, ale jest sposób na to, żeby nie zostać bez środków do życia.

Nie ma dnia, żeby policja nie informowała o kolejnych udanych oszustwach. Przestępcy dzwonią, podając się za policjantów, prokuratorów i pracowników banków. Nie zasypiają także hakerzy, którzy cały czas podsyłający linki, po kliknięciu w które można stracić oszczędności życia.

Przykład z ostatnich dni. 54-latka z Łukowa w marcu poznała w internecie mężczyznę, który przedstawiał się jako „Gabriel Viktor”.

„Pisał do 54-latki, że jest rozwodnikiem, że poszukuje życiowej partnerki, że jest okrętowym mechanikiem inżynierem. Po kilkudniowej „internetowej znajomości” mężczyzna napisał do „swojej wybranki” o przesłanej jej paczce z dużą ilością gotówki. Dodatkowo przesłał zdjęcie zakupionego dla niej pierścionka zaręczynowego. Tyle że przesyłka z pieniędzmi nie dotarła do kobiety, rzekomo wstrzymał ją operator pocztowy” – opisuje sytuację policja.

Kobieta miała wpłacić – jak określił to oszust – opłatę manipulacyjną w wysokości 2500 złotych. To jednak było za mało. Kolejna wpłata wyniosła 5000 złotych.

„Mimo że przesyłka z pieniędzmi nie dotarła do 54-latki, kobieta w dalszym ciągu korespondowała z „Gabrielem Viktorem”. Ten napisał jej, że statek, którym do niej płynął, miał awarię, że utknął na morzu i że firma, która ma go ewakuować, żąda od niego pieniędzy. Ale że on aktualnie nie może realizować przelewów finansowych, więc o pomoc poprosił łukowiankę” – dodają mundurowi.

W sumie kobieta straciła ponad 76 000 złotych i nigdy nie otrzymała przesyłki. Nigdy też nie zobaczyła wybranka.

Okazuje się, że w przypadku podobnych oszustw można szybko odzyskać pieniądze. Ustawa o usługach płatniczych zobowiązuje bank do zwrotu utraconych pieniędzy z konta klienta, gdy np. doszło do oszustwa i kradzieży, w ciągu jednego dnia roboczego.

Jednak banki nie zawsze zgadzają się na takie rozwiązanie. Tłumaczą, że nie one ponoszą winę za zaistniałą sytuację. Eksperci podpowiadają, że łatwiej jest uzyskać pieniądze w przypadku oszustw, kiedy przestępcy podszywają się pod bank lub przekierowują na strony, dzięki którym kradzież pieniędzy jest możliwa.

Rzecznik finansowy stoi na stanowisku, że nawet jeśli bank ma podejrzenie, że klient dopuścił się niedbalstwa, powinien zwrócić pieniądza. Dopiero potem może dociekać, kto zawinił.

„W praktyce oznacza to, że bank zobligowany jest najpierw niezwłocznie oddać klientowi pieniądze, a następnie – jeżeli ma podstawy, by sądzić, że klient powinien w całości lub części odpowiadać za nieautoryzowaną transakcję – dochodzić tej kwoty od klienta na przykład przed sądem” – tłumaczy biuro rzecznika finansowego.

I dodaje: „W sytuacji, gdy dojdzie do kradzieży środków pieniężnych z rachunku, klient może złożyć reklamację do podmiotu rynku finansowego. Reklamacja to wystąpienie skierowane do podmiotu rynku finansowego przez jego klienta, w którym klient zgłasza zastrzeżenia dotyczące usług świadczonych przez podmiot rynku finansowego”.

Jeżeli reklamacja nie zostanie uznana, to klient powinien zgłosić sprawę rzecznikowi finansowemu.

„Z kolei jeśli klient zdecyduje się na złożenie pozwu w sądzie lub został pozwany przez bank, może złożyć wniosek o wydanie tzw. istotnego poglądu w sprawie” – dodaje rzecznik finansowy.

16.07.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock

(sl)


Komentarze 

 
+2 #2 Tadek 2024-08-14 23:59
Cytuję Lukasz:
Pracuje przy kwiatach przy cebulkach o 13 godzin z czego 2 godziny odlicza na jedzenie szef to wychodzi po 11 godzin i płaci po 8,5 euro to po prostu jest oszustwo

Oszustwo to jedno ale może też i wyzysk.
Cytuj
 
 
+3 #1 Lukasz 2024-08-14 05:39
Pracuje przy kwiatach przy cebulkach o 13 godzin z czego 2 godziny odlicza na jedzenie szef to wychodzi po 11 godzin i płaci po 8,5 euro to po prostu jest oszustwo
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki