[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Na szczepienia tzw. dawką przypominającą zgłasza się niewielu mieszkańców biedniejszych dzielnic Rotterdamu. A to właśnie ci ludzie mogą najbardziej ucierpieć w trakcie tej fali pandemii – ostrzegają lekarze z tego miasta.
- Widzimy, że w zamożniejszych dzielnicach takich jak Kralingen i Hillegersberg dawkę przypominającą przyjęło już 50% mieszkańców w wieku co najmniej 45 lat. W biedniejszych dzielnicach ten odsetek jest dużo niższy, a w niektórych dzielnicach nie jest to nawet 20% - portal nu.nl cytuje rotterdamskich lekarzy, internistę Robina Peetersa i lekarkę rodzinną Shakibę Sanę.
Dobrym rozwiązaniem byłoby otwarcie mniejszych punktów szczepień właśnie w tych dzielnicach, uważają medycy. Dla wielu biedniejszych rotterdamczyków dojazd do odległego centrum szczepień stanowi problem. Poza tym małe punkty szczepień blisko domu wzbudzają u części mieszkańców większe zaufanie, tłumaczą lekarze.
Jeśli w mniej zamożnych dzielnicach odsetek ludzi przyjmujących dawki przypominające szczepionki na koronawirusa znacząco nie wzrośnie, to właśnie mieszkańcy tych części miasta zapewne najbardziej ucierpią w trakcie tej fali pandemii. Stan zdrowia biedniejszych rotterdamczyków jest bowiem gorszy niż zamożniejszych mieszkańców. W przypadku zakażenia koronawirusem są oni więc bardziej narażeni na poważne komplikacje i śmierć, podkreślają lekarze.
11.01.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Czy biedna dzielnica czy bogata wszyscy mają możliwość się zaszczepić.
Same durnoty...