Holenderski sejm potwierdza: Przyjeżdżający do Holandii transportem zbiorowym muszą mieć negatywny wynik testu na koronawirusa

Koronawirus

fot. Shutterstock, Inc.

Od 29 grudnia osoby przybywające na teren Holandii samolotami, statkami, promami oraz międzynarodowymi pociągami i autobusami muszą okazać negatywny wynik testu PCR na koronawirusa. Przepisy to regulujące nie miały jednak mocnej podstawy prawnej i były kwestionowane.

Aby w tej sprawie nie było żadnych wątpliwości, rząd przygotował specjalną ustawę wprowadzającą obowiązek posiadania negatywnego wyniku testu PCR na koronawirusa przy wjeździe do Holandii wymienionymi środkami transportu. W czwartek ustawa zyskała poparcie większości holenderskiego sejmu Tweede Kamer, a na piątek zaplanowano specjalne posiedzenie senatu poświęcone tej kwestii. Jest bardzo prawdopodobne, że także senat poprze nowe przepisy, czytamy w portalu nos.nl.

Przypomnijmy, w związku z trudną sytuacją pandemiczną holenderski rząd wprowadził 29 grudnia 2020 r. nowe zasady dotyczące wjazdu na teren Holandii.

LOTY do HOLANDII: Od 29 grudnia 2020 r. wszyscy podróżni wjeżdżający do Holandii drogą powietrzną z Polski muszą okazać przewoźnikowi przed wejściem na pokład negatywny wynik testu na Sars-Cov-2/COVID-19 oraz podpisane oświadczenie

Dotyczą one osób przyjeżdżających z państw „podwyższonego ryzyka”. Obecnie lista ta obejmuje prawie wszystkie kraje świata, w tym całą Unię Europejską, a więc i Polskę.

Jeśli pasażer np. samolotu czy statku zmierzającego do Holandii nie okaże negatywnego wyniku testu, to nie zostanie wpuszczony na pokład. W przypadku podróży międzynarodowym pociągiem lub autobusem wynik testu należy okazać albo przed wejściem do pojazdu albo w trakcie podróży, ale jeszcze przed wjechaniem na teren Holandii.

Test musi być wykonany maksymalnie 72 godziny przed wjazdem na teren Holandii. Posiadanie negatywnego wyniku testu nie zwalnia z dostosowania się do „zdecydowanego zalecenia” poddania się 10-dniowej kwarantannie po przyjeździe do Holandii z zagranicy.

Wyników testu nie muszą okazywać osoby przyjeżdżające z „bezpiecznych państw” (dostępnej: TUTAJ). Obecnie (stan na 8.01) na liście tej znajdują się m.in. Australia, Nowa Zelandia, Japonia i Islandia. Z tego obowiązku zwolnione są też m.in. osoby w wieku do 13 lat, posiadacze paszportów dyplomatycznych, kierowcy ciężarówek, część marynarzy oraz inni pracownicy transportu, podróżujący w celach zawodowych.

Także mieszkańcy Holandii studiujący lub pracujący tuż za granicą (np. w Niemczech czy Belgii) i regularnie przemieszczający się pomiędzy oboma krajami są zwolnieni z tego obowiązku. Chodzi tu o osoby, które w celach zawodowych lub edukacyjnych co najmniej raz w tygodniu przekraczają granicę. Zwolnienie z tego obowiązku dotyczy również osób mieszkających w innym kraju UE i co najmniej raz w tygodniu przyjeżdżających do Holandii w celach zawodowych lub edukacyjnych.

Jeśli chodzi o pociągi, to obowiązek posiadania negatywnego wyniku testu obejmuje m.in. połączenia Thalys, Eurostar, IC Direct Brussel, IC Berlijn, ICE Frankfurt/Basel. Jeśli chodzi o transport autobusem, to zasady nie są do końca jasne. Z jednej strony obowiązek obejmuje międzynarodowe połączenia autobusowe typu Flixbus, z drugiej strony nie obejmuje np. pasażerów autokarów turystycznych i przygranicznych regionalnych połączeń autobusowych.

Obowiązek okazania negatywnego wyniku testu nie dotyczy również osób podróżujących samochodami osobowymi.

Osoby, przybywające do Holandii samolotami, muszą też wypełnić specjalne oświadczenie o stanie zdrowia (dostępne: TUTAJ).

Przepisy wprowadzone pod koniec grudnia były kwestionowane. Niektóre osoby, uważające, że nie mają one odpowiednich podstaw prawnych, odmówiły stosowania się do tych zasad i skierowały sprawy do sądu. Pod koniec grudnia haski sąd przyznał rację prawnikowi-aktywiście, który uważał, że nie ma podstaw prawnych, by żądać od jego krewnych, chcących wrócić z Tanzanii do Holandii, okazania negatywnego wyniku testu PCR.

Nowa ustawa ma dać tym przepisom na tyle mocną podstawę prawną, by nie dało się już tego obowiązku zakwestionować przed sądem. Przyjęto ją na specjalnie zwołanym posiedzeniu holenderskiego sejmu Tweede Kamer. Za ustawą opowiedziała się zdecydowana większość posłów, informują holenderskie media. Jeśli także senat będzie za – na co wiele wskazuje – to wejdzie ona w życie „krótko po jej uchwaleniu”, czytamy w portalu nos.nl.

Ostatnie tygodnie są w Holandii trudne, jeśli chodzi o przebieg pandemii. Mimo wprowadzenia nowych obostrzeń, liczba zakażeń wyraźnie nie spada. W czwartek informowano o ponad 9,6 tys. nowych zakażeniach. W minionych siedmiu dniach na COVID-19 umierało w Holandii średnio ponad 90 osób dziennie. W sumie od początku pandemii zakażenie stwierdzono już u ponad 850 tys. mieszkańców Holandii, a liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 12 tys.

09.01.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Komentarze 

 
+6 #4 Saldo 2021-01-10 15:44
Joluś, ja więcej zapomnę niż Ty się nauczysz. Pozdrawiam.
Cytuj
 
 
-4 #3 Jolanta. 2021-01-10 11:47
Saldo-twoje saldo jest ujemne.Wracaj do szkoly.Moze wtedy bedziesz mogl cos sensownego napisac o ""zondzoncych"",nieuku.
Cytuj
 
 
+15 #2 calvo 2021-01-09 17:40
Właśnie wróciłem z Polski (kraju podwyższonego ryzyka). Kierowca pytał tylko o kasę. Bus nie zatrzymywany (bo i przez kogo, jak nikogo na granicy nie było) wjechał do Holandii.
W czasie stanu wojennego, Jaruzelski wydał polecenie, aby nie ustanawiać przepisów których wyegzekwowanie byłoby nie możliwe. Chodziło o to żeby się nie kompromitować. Ale to był stary komuch.
Cytuj
 
 
+9 #1 Saldo 2021-01-09 17:07
To się nie trzyma kupy, ale władza pokazuje że ma "władzę"
Obywatele pozdrawiają żondzoncyh
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki