WOJNA: Holendrzy mieszkający w Rosji „coraz bardziej zaniepokojeni rozwojem sytuacji”

Wojna

Holendrzy mieszkający w Rosji są coraz bardziej zaniepokojeni sytuacją w Ukrainie oraz w Rosji – informuje stacja NOS po przeprowadzenia rozmów z kilkoma Holendrami.

Ambasada Holandii w Rosji planuje spotkanie z kilkorgiem obywateli Holandii, aby omówić opcje wyjazdu. W rozmowie ze stacją NOS przedsiębiorca, Jeroen Ketting, poinformował, że ostatnie dni wprowadziły go w stan niedowierzenia. „Oczywiście nie jestem Rosjaninem i absolutnie nie popieram inwazji na Ukrainę, ale przez 28 lat budowałem mosty między Rosją a Zachodem. Teraz mam co do tego wątpliwości. Tak samo czują inni Holendrzy, z którymi tutaj rozmawiam. Zadają sobie pytanie, z jakim krajem mieli do czynienia przez cały ten czas” – w podcaście De Dag, poinformował Ketting.

Pyotr Sauer, który mieszka w Rosji i pracuje jako dziennikarz Moscow Times i The Guardian, poinformował, że był to „najtrudniejszy tydzień w jego życiu”. „Wciąż trudno mi zrozumieć, że Rosja, kraj, w którym dorastałem, napadła na Ukrainę. I to w tak gwałtowny sposób. Mogę sobie tylko wyobrażać, jak czują się Ukraińcy, a na pewno w rzeczywistości jest tysiąc razy gorzej”. Według niego, Rosja staje się jeszcze bardziej autorytarna. „Praca rosyjskich dziennikarzy już jest trudna. Nie można wypowiedzieć słowa „wojna”. Jeśli napiszesz słowo „inwazja”, twoje medium zostanie zablokowane. Zagraniczni dziennikarze nadal mogą pracować, ale obawiam się, że mogą zostać wyrzuceni z kraju w każdej chwili”.

W poniedziałek minister spraw zagranicznych, Wopke Hoekstra, wezwał Holendrów przebywających w Rosji do opuszczenia kraju. Jest to obecnie trudne, bo zamknięto przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów.