WOJNA: Orkiestra Filharmonii w Rotterdamie ucina kontakty z rosyjskim dyrygentem. „Nie chciał potępić rosyjskiej inwazji”

Wojna

Orkiestra Filharmonii w Rotterdamie podjęła decyzję o ucięciu wszelkich kontaktów z rosyjskim dyrygentem, Valerym Gergievem, ponieważ ten odmówił potępienia rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

Gergiev ściśle współpracował z orkiestrą od dziesięcioleci, zaś informacje dotyczące zerwania współpracy z dyrygentem oznaczają, że zaplanowany na wrzesień Gergiev Festival się nie odbędzie.

„Wczoraj w nocy kontaktowaliśmy się z Gergievem i okazało się, że istnieją pomiędzy nami podziały nie do pogodzenia” - w krótkim oświadczeniu prasowym poinformowali członkowie orkiestry. Napisano ponadto, że „z muzycznego punktu widzenia to bardzo bolesna decyzja, ale zarząd stwierdził, że to jedyna opcja”.

68-letni Gergiev dyrygował orkiestrą zarówno jako dyrygent gościnny, a następnie kierownik muzyczny od 1988 roku. W ostatnich dniach również Filharmonia Monachijska zerwała swoje więzi z rosyjskimi dyrygentami, podobnie jak mediolańska La Scala, Festspielhaus w Baden-Baden i Elbphilharmonie w Hamburgu.

Wiadomo, że w 2014 roku Gergiev podpisał apel artystów popierający aneksję Krymu, w którym wyraził poparcie dla poglądów politycznych Putina.

02.03.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)