28 października Dzień Odpoczynku Zszarganych Nerwów

Święta

Zesztywniały kark, obolałe ramiona, zmęczenie, bóle głowy, bezsenność, problemy z koncentracją, smutek, uczucie niepokoju… to tylko kilka objawów stresu, objawów zszarganych nerwów. 28 października dobrze jest poświęcić chwilę, aby odpowiedzieć sobie na kilka pytań. Czy potrafimy się zrelaksować? Czy wiemy, jak ukoić nasze zszargane nerwy? Czy wystarczająco o siebie dbamy?

Dlaczego? Ponieważ dziś obchodzony jest Dzień Odpoczynku Zszarganych Nerwów. A dla naszego zdrowia niezwykle ważne jest, byśmy dali im odpocząć.

Według przeprowadzonych kilka lat temu w Holandii badań wynika, że ponad połowa Holendrów cierpi na przeróżne dolegliwości związane z regularnym odczuwaniem stresu. Ponad połowa mieszkańców Królestwa Niderlandów odczuwa stres bardzo regularnie, nawet kilka razy w tygodniu. 5% z nich odczuwa stres bez przerwy a 28% codziennie. Holendrzy stresują się z różnych powodów: zdrowie, dzieci, praca, problemy finansowe, zmartwienia związane z najbliższymi. W Polsce jest jeszcze gorzej. O regularnym doświadczaniu stresu mówi nawet 97% naszych rodaków. Dlatego właśnie ten dzień jest tak ważny.

Istotne jest, aby zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo szkodzi nam stres, ale również, co możemy zrobić, by sobie pomóc.

Jeśli uda nam się zrelaksować, fizycznie będziemy czuć się lepiej, poprawi się nasze samopoczucie, bóle zaczną ustępować i będziemy mieć nie tylko więcej energii, ale i ochoty, by działać. Ponadto, jeśli nawet odrobinę się zrelaksujemy, będziemy jaśniej myśleć i podejmować lepsze decyzje.

Jeśli nauczymy się wyciszyć tylko na kilka minut w ciągu dnia, możemy odmienić nasze życie. Oczywiście natychmiast pojawia się pytanie, jak to zrobić. Przecież, gdy doświadczamy silnego i ciągłego stresu, bardzo trudno jest nam się zrelaksować.

Na szczęście istnieje kilka sposobów i większość z nich jest bardzo prosta w realizacji. Ta najprostsza i wydawałoby się oczywista metoda to oddychanie. Co? Przecież każdy z nas oddycha cały czas! Okazuje się, że wcale nie jest to takie oczywiste. Często, gdy przeżywamy stres nasz oddech staje się bardzo płytki a niekiedy nawet go nieświadomie wstrzymujemy. Nasz mózg jest wtedy znacznie mniej dotleniony i zaczynamy szybciej (płytko) oddychać, przez co możemy czuć jeszcze większy niepokój. Jeśli natomiast osoba w stresie zacznie głęboko oddychać, to właśnie wpływające do płuc powietrze zacznie ją uspakajać. Ważne jest również, aby oddech ćwiczyć. Wystarczy kilka chwil w ciągu dnia – kilka głębokich, spokojnych wdechów i wydechów.  Jeśli stres powoduje uporczywe bóle głowy, ćwicząc oddychanie możemy sobie pomóc.

Kolejnym sposobem na rozładowanie stresu jest uśmiechanie się. Mówi się przecież, że śmiech to zdrowie. Jeśli nie ma w pobliżu przyjaznej duszy, można uśmiechnąć się do samego siebie, do swoich myśli, do wspomnień. Bardzo trudne jest równoczesne uśmiechanie się i denerwowanie. Co niezwykłe, nawet wymuszony uśmiech powoduje wydzielanie endorfin do mózgu. Jeśli postaramy się napiąć mięśnie twarzy w uśmiechu, poprawi nam się samopoczucie. Takie „udawanie” działa w dwie strony.

Kolejnym sposobem na minimalizacje stresu jest aktywność fizyczna. Można iść na spacer, pojechać do sklepu na rowerze… ale nie tego najbliższego, lepiej wybrać jakiś nieco dalej. Można biegać, uprawiać sport lub tańczyć.

Stres to zazwyczaj bardzo różnie rozumiany chaos. Dlatego bardzo dobrym sposobem na zmniejszenie napięcia, jest zrobienie porządków. Czegokolwiek, może to nawet być szuflada ze skarpetkami, albo biurko. Posprzątanie tego, co nas otacza pomoże nam się uspokoić.

Każdą z tych porad dobrze jest stosować codziennie. A co możemy zrobić z okazji dzisiejszego święta? W czasie, gdy doba ma zbyt mało godzin a tygodnie nagle się kończą, istotne jest, by choć na chwilę zatrzymać się i zaopiekować samym sobą. A zatem dziś to nie tylko święto Odpoczynku Zszarganych Nerwów, to również dzień troski o nas samych.