19 czerwca – Dzień Kota Garfielda

Święta

Kim jest kot Garfield? To dobre pytanie. Chyba najlepiej przedstawienie go rozpocząć od krótkiej charakteryzacji. A zatem Garfield jest leniwy, gruby, bardzo zapatrzony w siebie i wredny… ach i jeszcze jest rudy. Głównie śpi i je, to jego dwie ogromne pasje, którym poświęca większość swojego życia. Na śniadanie wstaje dopiero około 17.00. Jego ulubioną potrawą jest lasagne i byłby najszczęśliwszy, gdyby jadł ją podczas wszystkich posiłków. Garfield darzy ogromną niechęcią wagę łazienkową oraz nie cierpi wszelkich form wysiłku fizycznego. Kot niechęcią pała do wielu osób, istot, przedmiotów i aktywności. Nienawidzi poniedziałków i pająków, które najczęściej zabija gazetą. Niestety Garfield czasem ma skłonności sadystyczne. Najczęściej jego ofiarami padają okoliczne psy, wiele na ten temat może powiedzieć mieszkający z nim pies Odie. To znaczy, pewnie by powiedział, gdyby nie to, że nie jest najmądrzejszy i mimo, że kot się nad nim znęca, ten darzy go szczerą miłością. Często wylizuje futerko Garfieldowi, czego ten oczywiście również nie potrafi znieść.

Nie tylko Odie i psy z sąsiedztwa padają ofiarami Garfielda, również bardzo często znęca się on nad swoim właścicielem oraz regularnie dokucza listonoszowi. A jeśli o właścicielu Garfielda mowa, jest nim Jon Arbuckle, uważany za nudziarza i towarzyskiego nieudacznika. Jest również artystą rysownikiem.

Mimo, że cechy charakteru kota i powyższy opis nie wzbudzają sympatii, zwierzak zdobył fanów na całym świecie.

Komiks z przygodami kotka na początku drukowany był w 41 gazetach w Stanach Zjednoczonych, obecnie jest ich ponad 2500 na całym świecie. Ponadto, do tej pory powstały dwa seriale o przygodach kota, z których jeden ma ponad 100 odcinków. Nakręcono 15 filmów telewizyjnych oraz 5 kinowych. W polskiej wersji językowej Garfieldowi użyczyli głosu Zbigniew Zamachowski, Sławomir Pacek oraz Cezary Żak. W niderlandzkiej wersji kotu głosu użyczył Beau van Erven Dorens. To jednak nie wszystko, Garfield stał się również bohaterem wielu gier komputerowych.

Kot imię otrzymał po dziadku autora komiksu, ten zaś został tak nazwany, ponieważ jego rodzice chcieli upamiętnić prezydenta USA Jamesa Garfielda. Jako ciekawostkę podajemy, że trzy kraje zmieniły to imię. W Szwecji bohater komiksu nazywa się Gustaw, w Norwegii – Pusur a w Islandii – Grettir.

Komis o przygodach Garfielda ma na swym koncie kilka rekordów i dzięki czemu znalazł się również w księdze rekordów Guinness. Stało się tak, ponieważ jest to najbardziej rozpowszechniony komiks na świecie (z ang. most syndicated comic strip). Obecnie publikowany jest w 2570 gazetach w 111 krajach. Codziennie czyta go około 263 milionów ludzi.

A dlaczego właśnie dziś obchodzony jest Dzień Kota Garfielda? Ponieważ właśnie 19 czerwca 1978 roku premierę miał pierwszy komiks ze zwierzakiem w roli głównej.  Na pierwszym pasku komiksu, opublikowanym 41 lat temu, można zobaczyć Jona, który się przedstawia. Mówi, że jest rysownikiem komiksów i wskazuje na Garfielda, swego kota.  Również kot się przedstawia. Jon dodaje, że ich jedynym celem jest zabawianie czytających, na co Garfield reaguje słowami – Nakarm mnie!

A jak świętować Dzień Kota Garfielda. Pomysłów jest bez liku. Można poszukać komiksów w Internecie, albo w gazecie. Można zjeść lasagne lub zaopiekować się kotem ze schroniska. Jeśli pomysł przygarnięcia kota nie jest najlepszy, zawsze można wesprzeć schronisko. Jeśli jest się nauczycielem, można przygotować specjalną lekcję i na przykładzie kota pokazać, jak nie powinniśmy traktować bliskich. Jeśli żaden z tych pomysłów nie jest wystarczająco atrakcyjny, zawsze można spędzić ten dzień, tak jak to zazwyczaj robi Garfield. Wstać około 17.00, zjeść coś, poleżeć, trochę odpocząć, obejrzeć film w telewizji, znów coś zjeść i iść spać. Miłego Dnia Garfielda!

19.06.2019 Niedziela.NL

(as)