Holandia: Płace nadal będą rosnąć, ale wolniej

Praca i kariera

Średni wzrost płac w drugiej połowie tego roku będzie w Holandii mniejszy niż w pierwszych sześciu miesiącach 20223 r. - prognozuje organizacja pracodawców AWVN.

Obecnie płace w Holandii rosną bardzo szybko. W minionych miesiącach pracownicy i reprezentujący ich interesy związkowcy wynegocjowali w wielu branżach nowe układy zbiorowe pracy (cao), gwarantujące im znaczne podwyżki płac.

Średni wzrost płac w podpisanych jak dotąd w tym roku układach zbiorowych pracy wyniósł 6,9% w skali roku, poinformował portal nu.nl. To rekordowy wynik, niespotykany od dekad.

Podwyżki na poziomie ponad 7% jeszcze rok czy kilka lat temu wydawałaby się niemożliwe. Od kilku miesięcy związkowcy domagają dla pracowników wysokich podwyżek, bo koszty życia poszły bardzo w górę. Pracodawcy przeważnie są gotowi podwyższyć płace, ale coraz częściej mówią o tym, że tempo wzrostu płac musi wyhamować.

Inflacja jest bowiem mniejsza niż jeszcze kilka miesięcy temu, a przedsiębiorcy obawiają się, że wzrost kosztów pracy zmniejszy ich konkurencyjność lub zmusić ich do cięcia kosztów i nakładów na inwestycje. AWVN przewiduje, że płace nadal będą rosnąć, ale już nie tak szybko, jak w pierwszej połowie roku.

- Wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie roku wzrost płac wyhamuje. Na rynku jest wiele niepewności, a w pierwszym kwartale mieliśmy do czynienia ze spadkiem PKB. W dodatku inflacja maleje, więc dodatkowe żądania płacowe nie są konieczne - powiedział rzecznik prasowy AWVN, cytowany przez portal nu.nl.

Warto przypomnieć, że dyrektor Narodowego Banku Holandii DNB Klaas Knot wyraził niedawno zaniepokojenie wysokim tempem wzrostu wynagrodzeń. Według niego szybko rosnące płace utrudniają walkę z inflacją.

W październiku ubiegłego roku wynosiła ona w Holandii według unijnego biura statystycznego Eurostat aż 16,8%. W maju tego roku było to już „tylko” 6,8%. To jednak wciąż dużo więcej niż kilka lat temu.

Niektórzy ekonomiści, w tym szef DNB, obawiają się, że w Holandii może dojść do powstania tzw. spirali płacowo-cenowej. O takim zjawisku mówi się wtedy, gdy wysoka inflacja prowadzi do dużych podwyżek płac, a duże podwyżki płac następnie napędzają inflację, co prowadzi do żądań jeszcze większych podwyżek płac itd. Także z tego powodu wyhamowanie tempa wzrostu płac jest wskazane, argumentują pracodawcy.

21.06.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)