Polska: Unia gra twardo. Podatek od aut spalinowych raczej jest nieunikniony

Motoryzacja

Fot. Canva

To zła wiadomość dla miłośników tradycyjnej motoryzacji. Niestety raczej nie da się go uniknąć, choć polski rząd twierdzi, że robi w tej sprawie, co może.

Po zmianie władzy koalicja zapowiedziała rozpoczęcie rozmów z Brukselą oraz Komisją Europejską (KE) na temat możliwości modyfikacji tej daniny. Pozostawił ją po sobie Polakom rząd PiS.

Polska negocjuje z Komisją Europejską

Polskie władze usiłują znaleźć kompromis, który pozwoli pogodzić krajowe interesy gospodarcze z unijnymi regulacjami dotyczącymi ochrony środowiska i walki ze zmianami klimatycznymi.

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej, zasygnalizowała chęć usunięcia omawianego podatku podczas rewizji Krajowego Planu Odbudowy (KPO). To miałoby wesprzeć posiadaczy samochodów spalinowych.

Niedawno Jan Szyszko, wiceszef wspominanego ministerstwa, przyznał w rozmowie z PAP, że dotychczasowe ustalenia w sprawie podatku są zdaniem KE korzystne, dlatego Komisja Europejska nie jest skłonna z nich zrezygnować. Jednak wiceminister zaznaczył, że negocjacje wciąż trwają i możliwe jest zbliżenie się do kompromisu, którego szczegóły na razie pozostają szerzej nieznane.

Z informacji przekazanych przez „Gazetę Wyborczą” wynika jednak, że Komisja Europejska wyraziła swoje zastrzeżenia odnośnie planów zmiany wprowadzonego podatku. To wywołało napięcie między polskim rządem a instytucjami Unii Europejskiej i mogło ustawić Polskę w niekorzystnej pozycji negocjacyjnej.

Ile i kiedy?

Jeśli nic się nie zmieni, podatek prawdopodobnie zostanie wprowadzony w ostatnim kwartale 2024 roku. Na początku będzie obowiązywał jednorazowo przy zakupie samochodu – zarówno nowego, jak i używanego. Od 2026 roku planowane jest wprowadzenie rocznego podatku, który obejmie również pojazdy hybrydowe.

Celem podatku spalinowego są głównie leciwe auta, niespełniające współczesnych norm emisji spalin, np. te 20-letnie i starsze.

O wysokości podatku na razie nie mówi się zbyt dużo, jednak najprawdopodobniej wartość daniny będzie zależała od takich czynników jak norma emisji spalin oraz pojemność silnika, pomnożonych przez stawkę bazową w wysokości 500 zł.


23.04.2024 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Canva

(sk)

Komentarze 

 
-3 #2 Paweł 2024-04-24 20:52
Cytuję No cóż:
A jak się do tej całej pseudoekologii mają wyścigi F1?


A ile jest tych wyścigów na rok? i ile samochodów w nich bierze udział?
Cytuj
 
 
0 #1 N 2024-04-24 19:00
A jak się do tej całej pseudoekologii mają wyścigi F1?
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki