Holandia: „Nie ładujcie samochodów elektrycznych w tych godzinach”

Motoryzacja

Fot. Shutterstock, Inc.

Firma Stedin, odpowiedzialna za sieć elektryczną, zaproponowała, by punkty ładowania samochodów elektrycznych nie działały w godzinach od 16:00 do 21:00.

To właśnie o tej porze obciążenie sieci elektrycznej jest największe. Wielu ludzi ładuje samochody elektryczne po pracy, choć według Stedin mogliby to robić również o innej porze.

A Holandia ma wielki problem z nadmiernym obciążeniem sieci elektrycznej. Przedsiębiorcy, chcący się podłączyć do takiej sieci, muszą często długo na to czekać. Firmy odpowiedzialne za dystrybucję prądu obiecują miliardowe inwestycje w rozwój sieci, ale to zajmie wiele lat.

Zanim przepustowość sieci znacząco się zwiększy, trzeba nauczyć się wykorzystywać obecną sieć w inteligentniejszy i efektywniejszy sposób - podkreślają eksperci. Trzeba przede wszystkim dążyć do odciążenia sieci w porach największego zużycia prądu.

Według Stedin właściciele samochodów elektrycznych powinni je ładować np. w nocy, kiedy obciążenie sieci jest niewielkie albo np. wtedy, kiedy jest bardzo słonecznie i do sieci trafia wiele energii elektrycznej wytworzonej przez panele fotowoltaiczne.

Apel Stedin nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem Stowarzyszenia Kierowców Samochodów Elektrycznych (Vereniging Elektrische Rijders). Według tej organizacji propozycja Stedin jest „rygorystyczna” i „nie pomoże w popularyzowaniu samochodów elektrycznych”.

To właśnie problemy z ładowaniem tych aut są dziś często jednym z głównych powodów zniechęcających do ich zakupu (oprócz np. wciąż wysokich cen). Wprowadzanie ograniczeń, dotyczących pór ładowania aut elektrycznych, jeszcze bardziej skomplikuje ten proces - uważają przeciwnicy propozycji Stedin.

27.02.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Komentarze 

 
-6 #2 Sonia 2024-02-28 08:08
Nie widzę żadnego problemu z tym żeby mój samochód elektryczny podłączony np o godz 15:00 nie ładował się w godzinach 16:00-21:00, a dopiero kontynuował ładowanie po godzinie 21:00. Pewnie nawet bym tego nie zauważyła.
Niektóre nowe auta elektryczne ładują się w 15 minut, mojemu zajmuje to 50 minut.
W naszej okolicy mamy ładowarki na każdym rogu ulicy, w promieniu 300 metrów jest pewnie ze 100 ładowarek (ale zawsze mogłoby ich być więcej).
Ja wolałabym mieć swoją własną ładowarkę w swoim garażu (w mieszkaniu mamy ze 30 gniazdek elektrycznych i bez problemu moglibyśmy przeznaczyć jedno do ładowania samochodu), wtedy codziennie rano wyjeżdżałabym z garażu z naładowaną baterią (tak samo robię ze swoimi telefonami komórkowymi, ładuję je w nocy, a potem cały dzień można je używać, jeśli robię masę zdjęć i bateria się wyczerpie to korzystam z powerbank'u aby doładować telefon)
Cytuj
 
 
+2 #1 I 2024-02-28 04:43
Może na światłach szybciej startują i to tylko tyle.pozostale właściwości jezdne są na niskim poziomie z powodu wysokiej masy auta.no i nie są ekologiczne.producenci wracają do samochodów spalinowych.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki