Shell ogranicza plany klimatyczne. „Zyski koncernu spadły o połowę”

Motoryzacja

W drugim kwartale roku Shell odnotował zyski o ponad połowę niższe niż rok wcześniej. Brytyjsko-holenderska firma zajmująca się paliwami kopalnymi zarejestrowała w drugim kwartale 4,6 mld euro zysku, w porównaniu z rekordowymi 10 mld w tym samym kwartale w ubiegłym roku.

Dyrektor generalny koncernu, Wael Sawan, powiedział inwestorom, że firma rezygnuje z planów ograniczenia wydobycia ropy i gazu. Według eksperta ds. energii, Jillesa van den Beukela, nie można tego postrzegać w oderwaniu od niższych niż oczekiwano zysków.

Shell spodziewał się mniej spektakularnych wyników w minionym kwartale. W II kwartale 2022 roku ceny ropy i gazu były niebotyczne ze względu na kryzys energetyczny wywołany inwazją Rosji na Ukrainę. Jednak spadek zysków był nadal wyższy niż oczekiwano.

Niższy zysk to nie tylko efekt niższych cen energii. Branża chemiczna odnotowała spadek rentowności o około 900 mln euro, a branża zrównoważonego rozwoju (odnawialne źródła energii i rozwiązania w zakresie energii) również zanotowała spadek o 180 mln euro.

Aby zadowolić akcjonariuszy, Shell odkupi własne akcje za 2,7 miliarda euro – pomysł polega na tym, że mniejsza liczba akcji w obiegu może zwiększyć wartość i zysk w przeliczeniu na akcję.

Według Van den Beukela, firma jest obecnie rozdarta między inwestorami amerykańskimi – którzy będą patrzeć głównie na głównych amerykańskich konkurentów Exxon Mobil i Chevron i ich lepsze wyniki – a mniejszymi inwestorami europejskimi, którzy uważają, że cele klimatyczne są ważniejsze.

Według dyrektora generalnego Shell, Wael Sawana, odrzucenie planu ograniczenia wydobycia ropy i gazu ma na celu zapobieganie ponownemu, gwałtownemu wzrostowi kosztów życia, tak jak miało to miejsce w zeszłym roku, podczas kryzysu energetycznego.

28.07.2023 Niedziela.NL // fot. siam.pukkato / Shutterstock.com

(kk)