[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W trakcie pierwszych kilkunastu miesięcy pandemii ruch na holenderskich drogach bardzo się zmniejszył, co doprowadziło do spadku liczby korków. Teraz sytuacja wygląda już zupełnie inaczej.
W godzinach szczytu natężenie korków w Holandii jest obecnie o kilka procent większe niż w 2019 r., a więc w okresie przed pandemią.
W godzinach od 10:00 do 16:00, a więc poza godzinami szczytu, wzrost ten jest jeszcze większy i wynosi 17% w porównaniu z okresem sprzed pandemii - wynika z danych zebranych przez organizację kierowców ANWB. To „zaskakująco dużo”, uważa ANWB.
W miniony wtorek poranne korki były w Holandii największe w tym roku. Około godz. 8:30 miały łączną długość około 900 km, poinformował portal nos.nl. Można się spodziewać, że rekord ten długo się nie utrzyma i wkrótce rano na drogach będzie jeszcze tłoczniej.
Większy ruch na drogach wynika między innymi z mniejszej popularności pracy zdalnej niż jeszcze rok czy dwa lata temu. Strach przed zakażeniem się koronawirusem nie jest już tak wielki jak kiedyś, a wiele firm wróciło do systemu pracy na miejscu, w biurach.
-Nie należy też zapominać o tym, że obecnie w Holandii zarejestrowanych jest o 360 tys. więcej samochodów niż w 2019 r. - dodał Arnoud Broekhuis z ANWB, cytowany przez nos.nl. Poza tym część ludzi, którzy kiedyś dojeżdżali do pracy pociągami, teraz chętniej korzysta z samochodów.
Obecnie najwięcej korków jest w prowincji Zuid-Holland (leżą tu między innymi Rotterdam i Haga). Liczba korków zwiększyła się znacząco także między innymi w Geldrii i Brabancji Północnej.
29.09.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl