Holandia: Używane samochody z Holandii najczęściej trafiają do Polski i… Libii

Motoryzacja

fot. Aerovista Luchtfotografie / Shutterstock.com

Rośnie liczba holenderskich aut sprzedawanych za granicę – wynika z najnowszych danych VWE Automotive, firmy zajmującej się analizą niderlandzkiego rynku motoryzacyjnego.

Łączna liczba używanych samochodów, sprzedanych w Holandii w pierwszych sześciu miesiącach tego roku, była niższa niż w poprzednich półroczach – informuje dziennik „Leeuwarder Courant”.

Do spadku przyczyniła się przede wszystkim mniejsza liczba transakcji pomiędzy prywatnymi osobami. W pierwszym półroczu 2019 roku jedynie 342 tys. ludzi sprzedało w Holandii używane auto innym osobom. Oznacza to spadek o 4% w skali roku.

Nieco zwiększyła się za to liczba samochodów osobowych sprzedanych osobom prywatnym przez firmy, specjalizujące się w tego rodzaju handlu. Takich transakcji było w okresie od stycznia do czerwca 2016 roku 609 tys. o 2% więcej niż rok wcześniej.

Import używanych aut z zagranicy do Holandii był w pierwszym półroczu mniejszy niż rok temu. Doszło jednak do znaczącego wzrostu eksportu starych samochodów z Holandii do innych państw. Liczba wywiezionych z Holandii używanych aut była najwyższa od 2012 roku, informuje dziennik „De Telegraaf”.

Krajem, do którego w okresie od początku stycznia do końca czerwca 2019 roku trafiło najwięcej holenderskich używanych aut, była Polska, wynika z danych VWE Automotive. Druga pozycja w tym zestawieniu wydaje się dosyć zaskakująca, gdyż jest nią Libia, czyli niestabilny politycznie kraj Afryki Północnej.  

Także jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów w pierwszym półroczu odnotowano spadek. W okresie styczeń-czerwiec 2019 r. mieszkańcy Holandii kupili 226,5 tys. nowych aut. To o ponad 10% mniej niż w tym samym okresie roku ubiegłego, informowała niedawno organizacja BOVAG, reprezentująca interesy niderlandzkiej branży motoryzacyjnej.

Więcej na ten temat - zobacz artykuł pt. Auta z dieslem to już przeszłość? „Sprzedaż mocno spada”



07.07.2019 Niedziela.NL // Fot. Beverwijk, Holland. Aerial view of long rows with coloured cars at a parking lot at the Bazaar. // Fot. Aerovista Luchtfotografie / Shutterstock.com

(łk)


Komentarze 

 
-2 #7 Rusz głową 2019-07-08 15:43
Się qrwa poligloci znaleźli, dla jaj napisane a Ci wszystko na serio biorą. Buractwo z Polski-dobrze że wyjechaliscie robić laske do Holandii-mniej ***i w Polsce. Pozdrawiam kumatych
Cytuj
 
 
-3 #6 Jolanta. 2019-07-08 06:30
Wan der Beer-Nigdy do szkoly nie chodziles?Ani w ojczystej Polsce ani w Holandii!Do cyrku sie nadajesz!
Cytuj
 
 
+1 #5 Rob 2019-07-07 22:10
Wan der Beer: En nu moet ik... Jak zaczynasz zdanie od czasu to stosuje się inwersje (moet ik a nie ik moet)
Cytuj
 
 
+1 #4 Rob 2019-07-07 22:07
Tom: a Ty to nigdy nie miałeś używanego auta? Zawsze nówki z salonu bierzesz i po kilku latach za połowę ceny sprzedajesz? No to dobrze Ci się powodzi, ja jeżdze używanym Peugeotem zakupionym z holenderskiego komisu.
Cytuj
 
 
+3 #3 Jolita 2019-07-07 21:43
Panie "Wan der Beer" co to za język?Dla mnie to ani j.polski ani j.holenderski.Pfff
Cytuj
 
 
-8 #2 Wan der Beer 2019-07-07 19:46
En nu ik mut holenderskie auto raje in Polen.Klotzaken sznel raje en chefalik, Alle autos kaput maken. Dume holandse mensien zajn rajk en lejlik. Hehehe ;) chruncies aut ...:::POLSKA:::...
Cytuj
 
 
-7 #1 Tom 2019-07-07 18:50
Od zawsze polaczki to zlomiarze byli sa i beda
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki