[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Dymek w knajpie? Nie, nawet w tych najmniejszych pubach, prowadzonych przez właścicieli i bez dodatkowej obsługi, nie będzie już można palić. Tak zdecydował we wtorek 1 lipca holenderski parlament.
Oznacza to całkowity zakaz palenia we wszelkich obiektach gastronomicznych w Holandii. Dotąd zakaz nie obowiązywał w mniejszych pubach i kawiarniach pod warunkiem, że to sam właściciel obsługiwał gości i nie zatrudniał dodatkowych osób.
Jeśli w danym pubie, restauracji czy kawiarni pracowały inne osoby, zakaz palenia obowiązywał już od dawna. Dzięki temu niepalący pracownicy nie byli narażeni na kontakt z dymem tytoniowym.
Teraz jednak przepisy zostaną zaostrzone. W głosowaniu w drugiej izbie holenderskiego parlamentu (Tweede Kamer) za całkowitym zakazem palenia w pubach opowiedziały się m.in. lewicowe ugrupowania Partia Pracy (PvdA) i Zielona Lewica (GL), liberalna partia D66 oraz formacje chrześcijańskie CDA, ChristenUnie i SGP; a także Partia na rzecz Zwierząt (PvdD).
Pomysł zaostrzenia przepisów prezentował sekretarz stanu w ministerstwie zdrowa Martin van Rijn. Według niego wprowadzenie całkowitego zakazu uczyni przepisy jaśniejszymi i bardziej przejrzystymi. Pozwoli to na sprawniejsze egzekwowanie tych przepisów (nie trzeba będzie sprawdzać, czy w danej kawiarni pracuje tylko właściciel czy też i inne osoby).
Poza tym przekaz dla obywateli, szczególnie młodzieży, będzie jasny: palenie to nie jest coś „normalnego” i można sobie na to pozwolić jedynie na zewnątrz lub w specjalnym, oddzielonym pomieszczeniu.
Przeciwko wprowadzeniu nowych przepisów opowiedziały się trzy duże partie: prawicowo-liberalne ugrupowanie VVD obecnego premiera Holandii Marka Rutte, Partia Socjalistyczna SP oraz populistyczne PVV Geerta Wildersa. Według przeciwników całkowitego zakazu palenia w obiektach gastronomicznych (tzw. horeca w holenderskiej terminologii) nowe przepisy są zbyteczne, a właściciele powinni mieć sami prawo decydowania o tym, czy w ich pubie można palić czy nie.
W głosowaniu to jednak zwolennicy zaostrzenia przepisów byli w większości. Za nowymi przepisami opowiedziało się 76 posłów, przeciwko było 70 (Tweede Kamer liczy w sumie 150 posłów).
W związku z przyjęciem nowych, zaostrzonych przepisów holenderskie służby będą musiały teraz objąć kontrolą ok. 2,000 dodatkowych pubów i kawiarń.
To kolejny krok w walce holenderskiego rządu z tytoniem. Na początku tego roku podniesiono ustawowy wiek minimalny dla osób kupujących wyroby tytoniowe. Od 1 stycznia 2014 r. trzeba mieć w Holandii co najmniej 18, a nie 16 lat, by móc kupić papierosy.
Ł.K., Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Pozdrawiam
...jest banalne.
Dosyc smrodzenia fajkami,
jeden baran pali wewnatrz a reszta musi wdychac i smierdziec dymem.
Wynocha na zewnatrz palacze!