HOLANDIA: Zaczną ostrzej kontrolować polskich szoferów?

Archiwum

Polski szofer za kierownicą ciężarówki na holenderskiej drodze – to częsty „straszak” w niderlandzkich mediach. W wyemitowanym w holenderskiej telewizji programie „Explosief transport” (z serii Zembla) przyjrzano się pracy szoferom ze wschodu. I uderzono na alarm: dlaczego ich częściej nie kontrolujemy?

Zarzuty, jakie stawia się polskim szoferom i zatrudniającym ich firmom, streszcza gazeta Nederlands Dagblad. Po pierwsze, dyplom, jakim wykazać się musi szofer ciężarówki, przewożącej niebezpieczne materiały (tzw. ADR-diploma), na Wschodzie często się kupuje. Jak przyznaje jeden z szoferów „ze Wschodu”, wcale nie uczestniczył on w żadnym kursie i nie zdawał żadnego egzaminu. Po prostu zapłacił odpowiednią sumę i dostał wymagany dyplom.

Po drugie, holenderskie służby mają zbyt mało środków i pracowników, by przeprowadzać skuteczne kontrole. W dodatku autentyczność dyplomu trudno skontrolować, a nawet jeśli został on wydany zgodnie z prawem, to nie ma europejskich wytycznych dotyczących jakości szkoleń w różnych krajach. Dyplom uzyskany w Polsce czy Czechach może mieć zupełnie inną wartość niż ten uzyskany w Niemczech czy w Holandii.

Po trzecie, również sami kierowcy padają ofiarami nieuczciwych pracodawców. Holenderskie firmy przewozowe otwierają oddziały w Polsce i poprzez „polskie” firmy-córki zatrudniają polskich kierowców na polskich warunkach. Kierowcy wysyłani są następnie do pracy w Holandii, ale zarobki mają polskie. To obchodzenie prawa, krzywdzące zarówno polskich szoferów (niskie płace) jak i holenderskich (przegrywają konkurencję z tańszymi zagranicznymi szoferami), przekonują dziennikarze programu Zembla.

W dodatku szoferom płaci się za ilość przejechanych kilometrów, a nie za czas pracy. To również niezgodne z holenderskimi przepisami, tłumaczą autorzy programu, gdyż zachęca to kierowców do mocniejszego naciskania pedału gazu oraz skracania czasu, przeznaczonego na przerwę i odpoczynek.

Po czwarte, holenderskie firmy przewozowe są obecnie tak sprytne, że w przypadku zleceniodawców, którzy nie życzą sobie, by ich towary przewożone były przez kierowców z zagranicy, wysyłają do nich ciężarówki prowadzone przez Holendrów. Kiedy jednak holenderski kierowca odjeżdża z ładunkiem, na najbliższym parkingu jest on zmieniany przez tańszego kierowcę z Europy Wschodniej.

Reportaż ten odczytać można jako jeden wielki apel: źle się dzieje w holenderskich firmach przewozowych i służby kontrolne powinny się ostrzej zabrać do roboty. „Polski szofer” pokazany jest tu z jednej strony jako zagrożenie – kupuje na lewo papiery, wypycha z rynku holenderskich kierowców, a z drugiej zaś strony jako ofiara: płaci się mu za mało, nie respektuje się jego prawa do odpoczynku i wyzyskuje się go.

Reportaż „Explosief transport”: Zembla

Ł.K., Niedziela.NL

Komentarze 

 
0 #18 fred 2013-02-04 21:11
Sczera prawda, cała prawda i tylko prawda. Pracuję u takich przekrętów - Heisterkamp Sp. z o.o.
Zatrudnienie w Sczecinie, pensja brutto 1600zł, i 40 e nieopodatkowanej, nieozusowanej diety. 3 tygodnie w trasie i zjazd na tydzień do domu. Oszuści za dojazd do bazy prywatnym pojazdem wypłacają ryczałt od km od użytkowania tego samochodu w kwocie 100-125e co nie pokrywa przejzd w 1 stronę za paliwo. Jak jezdziemy w 2 to jesteśmy na 0, a gdzie eksploatacja pojazdu. Ale lepszy farbowany holender niż polski dziad trans i jazda od km na magnesie i niepewna wypłata. Tylko ciekawe,który holender po 3 tygodnie spałby w zzawilgoconej kabinie za 5200zł, a jak odliczyć urlop na którym zarabiam 1200zł to 4800zł..
Cytuj
 
 
0 #17 seweryn 2012-10-22 16:47
Cytuję piotr:
przecież wszystko idzie sprawdzić czemu są winni kierowcy a nie głupie przepisy panowie teraz żeby kazdemu zrobiono nowe egzaminy to mały procent by zdał.coraz to nowe znaki zamiast remontować to stawia się znaki trzeba sie ich uczyć nie potrzebnie.a to ze wykorzystuje sie kierowców ze spia jak zwierzeta to prawda.choc polska jet wiekszym kraje nic sie tam nie produkuje nic sie nie opłaca nie ma co wozic chyba.sami widzimy po co pisa c o takich głupotach


Dlatego sa winni bo sami opowiadaja takie bzdury (ze kupuja) wiec teraz ich beda czesciej na wlasne zyczenie kontrolowac. Nie chodzi w tym reportazu o egzaminy z prawka tylko na zezwolenia na przewoz niebezpiecznych materialow, a swoja droga kierowcy zawodowi (szczegolnie miedzynarodowi) powinni co jakis czas przechodzic od nowa egzaminy (teorie!) bo tak jak mowisz czasy sie zmieniaja i coraz wiecej jest nowych ''znakow'' ktorych 20/30 lat temu nie bylo badz nie byly w uzytku.
Cytuj
 
 
+1 #16 piotr 2012-10-21 22:01
przecież wszystko idzie sprawdzić czemu są winni kierowcy a nie głupie przepisy panowie teraz żeby kazdemu zrobiono nowe egzaminy to mały procent by zdał.coraz to nowe znaki zamiast remontować to stawia się znaki trzeba sie ich uczyć nie potrzebnie.a to ze wykorzystuje sie kierowców ze spia jak zwierzeta to prawda.choc polska jet wiekszym kraje nic sie tam nie produkuje nic sie nie opłaca nie ma co wozic chyba.sami widzimy po co pisa c o takich głupotach
Cytuj
 
 
+2 #15 czytacz 2012-10-21 18:11
Cytuję elka:
I jeszcze jedno w tym programie glownie chodzilo o tansze frachty o oszukujacych pracodawcow ktorzy na wschodzie otwieraja fikcyjne swoje oddzialy i na tamtejszych warunkach zatrudnia kierowcow jak i te durne certyfikaty.

Zgadzam sie z tym zupelnie.Tesknie za takim mysleniem...
Cytuj
 
 
0 #14 elka 2012-10-21 17:37
I jeszcze jedno w tym programie glownie chodzilo o tansze frachty o oszukujacych pracodawcow ktorzy na wschodzie otwieraja fikcyjne swoje oddzialy i na tamtejszych warunkach zatrudnia kierowcow jak i te durne certyfikaty.
Cytuj
 
 
+2 #13 elka 2012-10-21 17:30
Cytuję Radek:
Rzecz idze o zanizone stawki.Tez o pzyzwolenie na tego typu praktyki.Gdybybysmy wszyscy mieli na imie kaska byloby inaczej.


Drogi Radku obejrzyj sobie ten odcinek a sam zobaczysz.
PS. ''stawki'' to tez kasa czyz nie ??? No moze dla ciebie i nie ? Kierowcy ze wschodu sa tansi od holendrow a jak swiat swiatem kazdy pracodawca kombinuje i szuka oszczednosci (szczegolnie teraz w kryzysie) nie wazne czy to Polska czy Holandia. Obejrzyj sobie ten program i zobaczysz ze ''przyzwolenie'' jest obustronne, powiedz mi dlaczego ci ludzie godza sie na takie warunki jakie im ci pracodawcy oferuja (o ile to mozna nazwac jakas oferta?). Ci kierowcy zyja jak zwierzeta w kontenerach!!! Tak, pracodawca ich wykorzystuje ale z drugiej str. na sile tych ludzi tam nie trzyma.
Cytuj
 
 
+1 #12 Radek 2012-10-21 15:21
Rzecz idze o zanizone stawki.Tez o pzyzwolenie na tego typu praktyki.Gdybybysmy wszyscy mieli na imie kaska byloby inaczej.
Cytuj
 
 
+5 #11 kaska 2012-10-21 14:03
Jak niewiadomo o co chodzi to zawsze o ''kase''. Holenrzy sie sadza bo tanszy kierowca ze wschodu odbiera im prace i tu jest problem. Gdyby tak holendrom zalezalo na tych durnych certyfikatach to by wzieli polskiego czy z innego wschodniego kraju lektora ale problem jest inny a lepiej odwrocic ogona i czepnac sie ''certyfikatow''. Ogladalam ten program i ciekawa jestem gdzie ten ''polski przyglupiasty kierowca'' takie rzeczy kupuje i czy to rzeczywiscie jest prawda czy nie zostal przekupiony aby to przed kamera powiedziec ?! Teraz wiekszaosc przepisow w jakim kolwiek sektorze przemyslowym/transporcie itp. ma wymogi unijne !!! Wiec gadanie holendrow ze nasze certyfikaty sa niewazne to jest bzdura, dla nich wszystko co ze wszchodu jest nic niewarte !!! To sie nazywa ''konkurecja'' z ktora sobie holendrzy nie radza !
Cytuj
 
 
0 #10 adi 2012-10-21 13:43
do naszej pracy przyjeżdzaja kierowcy z Jumbo, jeżdzą cały dzień od 5 do 19,to raczej ich powinni kontrolowac a nie polaków, a te ich certyfikaty czy kursy to można zdac w ciagu jednego dnia. nikt nie zwraca uwagi ze sie jezyka nie zna, sam to przeszedlem 5 lat temu.... i to jest fair???? polak da sobie radę wszedzie a wiatrak z malego problemu robi wielki problem, zero kreatywnosci.
Cytuj
 
 
+1 #9 migacz 2012-10-21 06:02
mieszkam tu juz troche i od lat jezdze do pracy autem...idioci sa wszedzie...tu tez czesto widzw wyscigi ciezarowek...takim bardzo spektakularnym miejscem jest odcinek autostrady utrecht -amsterdam zuidoost...piec pasow i na czterech tiry...holenderskie.cos dodac?
tak poniewaz odcinek o ktorym piszesz istnieje od ok dwoch lat a ja jezdzac tamtedy osiem nigdy nie zastalem podobnej sytuacji
Cytuj
 
 
+1 #8 bies 2012-10-21 01:21
Cytuję migacz:
:( akurat na temat umiejetnosci niektorych tirowcow mam inne zdanie co nie zmienia faktu ze jadac drogami zawsze trzeba byc przewidywalnym i to obojetnie w jakim panstwie z doswiadczenia wiem jednak ze szczegolnie w pl kierowcy ciezarowek podejmuja decyzje o wyprzedzaniu swoich nie zawsze wolniejszych kolegow w zaskakujacych dla nas momentach a blokujac tym samym niespodziewanie lewy pas stwarzaja smiertelne zagrozenie dla innych uczestnikow szczegolnie kierujacym pojazdami osobowymi co swiadczy o braku wyobrazni ktorej finalnym efektem jest kolizja lub ostre hamowanie zapobiegajace najgorszemu prosze przy tej okazji z pochwalami ostrozniej :(

mieszkam tu juz troche i od lat jezdze do pracy autem...idioci sa wszedzie...tu tez czesto widzw wyscigi ciezarowek...takim bardzo spektakularnym miejscem jest odcinek autostrady utrecht -amsterdam zuidoost...piec pasow i na czterech tiry...holenderskie.cos dodac?
Cytuj
 
 
+3 #7 migacz 2012-10-20 19:15
:( akurat na temat umiejetnosci niektorych tirowcow mam inne zdanie co nie zmienia faktu ze jadac drogami zawsze trzeba byc przewidywalnym i to obojetnie w jakim panstwie z doswiadczenia wiem jednak ze szczegolnie w pl kierowcy ciezarowek podejmuja decyzje o wyprzedzaniu swoich nie zawsze wolniejszych kolegow w zaskakujacych dla nas momentach a blokujac tym samym niespodziewanie lewy pas stwarzaja smiertelne zagrozenie dla innych uczestnikow szczegolnie kierujacym pojazdami osobowymi co swiadczy o braku wyobrazni ktorej finalnym efektem jest kolizja lub ostre hamowanie zapobiegajace najgorszemu prosze przy tej okazji z pochwalami ostrozniej :(
Cytuj
 
 
-1 #6 krzysztof 2012-10-20 18:25
co jak co można zarzucić polskim kierowcom ale nie to ze nie umieją jeździć niech ta policja weźmie eis za swoich kierowców którzy jeżdżą na kacu i wypalonej trawce tego to oni nie widza i wreszcie niech ich naucza wjeżdżać na rondo i tragedia maja duże problemy z nie włączaniem kierunkowskazów jednym słowem są beznadziejnymi kierowcami lepiej do polski niech się nie wybierają autem bo za taka jazdę zatrąbią ich
Cytuj
 
 
0 #5 tumi 2012-10-20 18:11
te uprawnienia holenderskie to sa kursy ktore trwaja tak zeby najwiekszemu tumanowi poprzeliterowac i zeby mu wbic do glowy...to raczej nasze dokumenty sa bardziej jakosciowe a to ze ktos tam kupil adr to chyba na wozenie ziemniakow albo gnojowki zalanej po brzegi by w razie hamowania zawartosc nie przelala sie na szoferke... bo na przewozy odpowiedzialnych ladunkow lepiej miec cos w glowie i kierowca raczej zrobi sobie pelny kurs
Cytuj
 
 
+4 #4 bies 2012-10-20 12:12
dyplomy...uprawnienia itp.niedlugo sie okaze ze nasze prawa jazdy czy paszporty sa mniej wazne niz holenderskie.moj kurs na widlaki w polsce trwal dwa tygodnie...w holandi dwie godziny,lacznie z dojazdem ;)
wyglada wiec na to ze...kupilem sobie papierek :D
ale to ten tutejszy jest wazniejszy :)
pozdro
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki