HOLANDIA: Holendrzy palą trawę coraz częściej

Archiwum

Według raportu Instytutu Trimbos (www.trimbos.nl), zajmującego się uzależnieniami odsetek nałogowych palaczy konopi indyjskich w Holandii wzrósł w stosunku do danych z 2000 roku.

W przeciągu 10 lat liczba osób, które leczą się z uzależnienia zwiększyła się z 3,5 tys do 11 tys, co więcej 1/3 z nich to młodzi ludzie do 25 roku życia. Badania wykazały, że są oni również uzależnieni od innych narkotyków.
Rozwój narkomani wśród młodzieży jest przerażająco szybki, podobne wyniki dotyczą środków uspakajających sprzedawanych bez recepty, sięga po nie, w zbyt dużych ilościach ok 9% nastolatków. W przypadku polskich nieletnich zmniejszył się odsetek uzależnionych od narkotyków, np. liczba palaczy marihuany spadła z 15% na 11%.

W Holandii odnotowano obniżenie się ilości osób nadużywających alkohol, w 2001 roku było to ok 14% ludności, obecnie alkoholicy stanowią ok 10% mieszkańców. Podobnie spadek dostrzeżono w przypadku nałogowych palaczy, palących minimum 20 papierosów dziennie, z 6,3% na 2009 do 4,9% w 2010 roku.

Jeden z policjantów patrolujących Segbroek - „polską" dzielnicę w Hadze - stwierdził „Z moich obserwacji wynika, że Polacy mieszkający w Holandii teraz coraz częściej sięgają po narkotyki niż po alkohol. Przyczyną jest łatwiejsza niż w Polsce dostępność tych środków odurzających”.  

25.07.2012 EZ, Niedziela.NL