Holandia: „Co dziesiąty pasażer transportu publicznego nigdy nie nosi maseczki”

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

Około 10% pasażerów korzystających z holenderskiego transportu publicznego nigdy nie nosi maseczek. Często prowadzi to do konfliktów pomiędzy tymi osobami a innymi pasażerami oraz pracownikami firm przewozowych.

Osoby, które podróżując w Holandii pociągiem, autobusem, tramwajem lub metrem nie mają założonej maseczki, mogą być ukarane mandatem w wysokości 95 euro. Co tydzień w ten sposób karanych jest około 200-300 pasażerów, wynika z danych organizacji OVNL zrzeszającej holenderskie spółki przewozowe.

Dla wielu osób nawet groźba mandatu nie działa odstraszająco, przyznał Pedro Peters z OVNL. – Przeprowadzamy więcej kontroli, ale kontrolerzy nie mogą być wszędzie – powiedział w rozmowie z dziennikiem „De Telegraaf” Peters. – Istnieje pewna grupa, która całkowicie sprzeciwia się noszeniu maseczek, także w supermarketach – dodał.

Niektóre starsze lub schorowane osoby, obawiające się zakażenia koronawirusem, rezygnują z korzystania z transportu publicznego właśnie z obawy przed podróżnymi, którzy z zasady nie noszą maseczek, opisuje portal nu.nl.

Często się zdarza, że pracownicy transportu publicznego, na przykład konduktorzy w pociągach czy kierowcy autobusów, zwracają uwagę osobom, które nie noszą maseczek. Czasem robią to także współpasażerowie. Nieraz prowadzi to do kłótni i konfliktów.

W efekcie rośnie liczba zgłaszanych przypadków agresywnych zachowań w środkach transportu publicznego, informuje nu.nl. I to pomimo tego, że w trakcie pandemii liczba osób korzystających z transportu publicznego mocno się zmniejszyła.

15.12.2020 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Komentarze 

 
0 #1 Gbn 2020-12-15 17:30
tak zmniejszyla sie bo malo kto lubi z kagancem jezdzic. I jakie to satysfakcjonujace nalezec do tych co tego wcale nie nosza hehe pozdro niedziela :D
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki