Amsterdam: Ponad 500 osób protestowało przeciwko zakazowi otwarcia klubów

Archiwum '20

fot. Shutterstock, Inc.

Ponad 500 osób wyszło w sobotę na Museumplein w Amsterdamie, by domagać się ponownego otwarcia klubów i dyskotek. Rząd przedłużył zakaz otwarcia ze względu na duże zagrożenie rozprzestrzeniania się koronawirusa.

Uczestnicy demonstracji, wśród których byli ludzie pracujący w sektorze, a także klubowicze, wezwali rząd do zezwolenia na ponowne otwarcie klubów i do zwiększenia wsparcia finansowego dla właścicieli zamkniętych lokali.

- Światowej sławy kultura życia nocnego Amsterdamu grozi zanikiem. Miną lata, zanim wrócimy do dawnego poziomu - twierdzi Pieter de Kroon, właściciel Chicago Social Club na Leidseplein i jeden z organizatorów protestu.

Akcję pod hasłem De Nacht Wacht (Nocna straż) wspiera 150 klubów, organizatorów imprez i didżejów. Demonstranci, niosący plakaty z napisami „morderstwo na parkiecie” i „nasze plemię musi tańczyć”, w dużej mierze trzymali się przepisów dotyczących dystansu społecznego, a policja powiedziała, że ​​jest zadowolona z przebiegu zgromadzenia.

Właściciele klubów zaproponowali niedawno szereg środków, które pozwoliłyby im ponownie otworzyć swoje lokale. Proponowano m.in. zakaz wstępu dla osób powyżej 25 roku życia, poprawę wentylacji i kontrolę temperatury przy wejściu. Mimo to premier Mark Rutte na ostatniej konferencji prasowej zapowiedział przedłużenie zakazu otwarcia klubów.


07.09.2020 Niedziela.NL

(mś)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki