[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Policja z Rotterdamu rozpoczęła śledztwo w sprawie śmierci 72-letniej kobiety, która przez kilka lat leżała martwa w swojej sypialni, ponieważ nikt nie zauważył jej zniknięcia.
Ciało Elly Leeflang znaleziono 28 kwietnia, zaś jej zaginięcie zgłoszono dopiero w marcu. Kobieta zmarła prawdopodobnie trzy lata temu. Według dziennika AD, znajomy seniorki przekazał jej sąsiadom, że z powodu choroby płuc wyjechała ona na leczenie do innej części Holandii. Mężczyzna opiekował się roślinami Leeflang i odbierał jej pocztę, ale nigdy nie zgłosił śmierci kobiety. Sam zmarł w lutym. Niedługo potem jeden z sąsiadów Elly odkrył, że nie przebywa ona w klinice, w której rzekomo miała mieszkać. Wówczas zgłosił jej zaginięcie.
Dziennik AD twierdzi, że z ciała kobiety zostało niewiele. Szczątki zabrano z mieszkania na pierwszym piętrze pod koniec zeszłego miesiąca. Co zaskakujące, żaden z sąsiadów nie zaobserwował nieprzyjemnego zapachu. Możliwe bowiem, że ciało kobiety nie rozłożyło się, a wysuszyło – powietrze w pokoju było suche i zimne.
Policja oraz przedstawiciele korporacji mieszkaniowej odwiedzili budynek tydzień wcześniej, ale wówczas nie otrzymali pozwolenia prokuratury na przeszukanie mieszkania. Tydzień później znaleziono szczątki kobiety. Wszczęto dochodzenie w tej sprawie.
09.05.2020 Niedziela.NL
(kk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
Buahahaha, jakie to uczucie, odpowiadać na własne posty, pod innym nickiem kobieto? Gdzie żeś ty się ulęgła?
Dygresja "z czapy", jest żałosna. Ta twoja "nowoczesność" nazywana jest znieczulicą. Natomiast pomyliło ci się wścibstwo ( w Holandii bardzo częste), z troską o sąsiadów, znajomych, etc.
Tutaj,w przeciwieństwie do średniowiecznej Polski,nikt nie zagląda do okien sąsiada. Taka dygresja mała.