[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W podręcznikach używanych przez uczniów holenderskich szkół średnich znajduje się wiele krytycznych informacji na temat niderlandzkiej historii – wynika z analizy przeprowadzonej przez czasopismo „Historisch Nieuwsblad”.
W minionych latach nauczanie historii w holenderskich szkołach było często krytykowane. Zarzuty dotyczyły najczęściej tego, że historia pisana jest z perspektywy „białych eurocentrycznych mężczyzn”.
Za mało informacji o ciemnych kartach historii, roli kobiet, niewolnictwie, kolonializmie, regionach leżących poza Europą Zachodnią, a zbyt wiele nacjonalistycznego wychwalania i wybielania holenderskiej przeszłości, choćby Złotego Wieku (XVII w.) – argumentowali krytycy.
Jednym z nich była Tendayi Achiume z ONZ, zajmująca się w tej organizacji rasizmem i ksenofobią. W trakcie ubiegłorocznej wizyty w Holandii stwierdziła ona, że holenderskie szkoły za mało uczą o kolonializmie i niewolnictwie.
Z analizy przeprowadzonej przez ekspertów „Historisch Nieuwsblad” („Magazynu Historycznego”) wynika, że wygląda to nieco inaczej. Kwestia kolonializmu zajmuje aż 9% treści podręczników do historii używanych przez uczniów holenderskich szkół średnich, a niewolnictwo 4%. Dla porównania – omówienie Holokaustu zajmuje 2% treści tych książek.
Także oskarżenia o „nacjonalistyczne” ujęcie historii wydają się przesadzone. Teksty poświęcone samej Holandii zajmują jedynie 23% treści podręczników. Reszta Europy Zachodniej to 36%, a pozostałe 41% dotyczy pozostałych regionów świata. W przypadku Bliskiego Wschodu i Europy Wschodniej jest to na przykład po 6%, a w przypadku Dalekiego Wschodu i Ameryki Północnej po 5%.
Jeśli chodzi o rolę kobiet w historii, to rzeczywiście dysproporcja pomiędzy płciami jest w holenderskich podręcznikach bardzo wielka. Kobiety stanowią jedynie około 10% postaci historycznych, pojawiających się na kartach niderlandzkich podręczników do historii. W większości tych książek omówiona jest jednak kwestia emancypacji kobiet i podkreśla się, że proces ten nie dobiegł jeszcze końca.
Ogólna ocena ekspertów „Historisch Nieuwsblad” jest więc pozytywna. „W minionych latach w debacie społecznej na temat historii kwestie kolonializmu, niewolnictwa, kobiet i części świata spoza Europy Zachodniej znalazły się w centrum zainteresowania. Znalazło to odzwierciedlenie także w holenderskich podręcznikach. Autorzy śledzą debaty naukowe i medialne i uwzględniają je w swoich tekstach i zadaniach”, czytamy na stronie internetowej „Historisch Nieuwsblad”.
28.02.2020 Niedziela.NL
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl