Holandia: 24-latka o holendersko-chińskim pochodzeniu padła ofiarą rasistowskiego ataku

Archiwum '20

fot. Shutterstock

24-letnia studentka o holendersko-chińskich korzeniach została zaatakowała w windzie, kiedy wracała do swojego mieszkania studenckiego w Tilburgu.

Do ataku doszło, kiedy dziewczyna poprosiła grupę młodych ludzi, przebywających z nią w windzie, aby zaprzestali śpiewania rasistowskiej piosenki o koronawirusie. Cindy doznała wstrząsu mózgu oraz na jej ciele znaleziono kilka ran ciętych.

Zdarzenie miało miejsce w sobotę w nocy. Grupa zaczęła śpiewać piosenkę Radio 10 „Voorkomen is beter dan Chinezen”. Dziewczyna powiedziała młodym ludziom, że piosenka jest dyskryminacyjna. „Poprosiłam ich żeby przestali. Ale nagle sytuacja wymknęła się spod kontroli i zostałam popchnięta. Kolejna rzecz, którą pamiętam, to że kiedy odzyskałam przytomność leżałam na podłodze w hallu. Doznałam wstrząsu mózgu, mam guzy na głowie, poza tym rany cięte na klatce piersiowej oraz brzuchu. Mówili, że chcieli wykorzenić koronawirusa”.

Cindy zgłosiła incydent na policji, co potwierdziły władze. Przekazała również, że jest wstrząśnięta faktem, iż piosenka doprowadziła do takiej eskalacji przemocy.

W ostatnich tygodniach na całym świecie odnotowuje się wzrost dyskryminacji obywateli Chin. Powodem jest trwająca epidemia groźnego wirusa.

24.02.2020 Niedziela.NL

(kk)


Komentarze 

 
+2 #1 Barbara 2020-02-25 09:34
Brak slow na takie postepowanie.Ludzie staja sie bestiami.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki