Holandia: Osoby chore na anoreksję muszą czekać na pomoc zbyt długo

Archiwum '19

Rząd planuje utworzenie dwóch regionalnych centrów leczenia zaburzeń odżywania. Decyzja taka zapadła w związku z ostatnimi ustaleniami ekspertów, którzy stwierdzili, że zbyt długie kolejki oczekiwania na pomoc mogą doprowadzić do śmierci cierpiących na anoreksję osób.

Utworzony w tym roku przez ministra zdrowia specjalny zespół K-EET, składający się z lekarzy oraz psychiatrów, zajmuje się monitorowaniem sytuacji osób zmagających się w Holandii z anoreksją. Teraz eksperci ustalili, że zbyt długie listy oczekujących oraz brak spójności w programie leczenia, uniemożliwiają skuteczne udzielanie pomocy osobom cierpiącym na zaburzenia odżywania.

Przez wspomniane problemy młodzi ludzie, którzy najczęściej zapadają na anoreksję, mogą nie otrzymać pomocy na czas. Co więcej, jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, w przyszłości może być jeszcze gorzej. Obecnie specjalistyczne kliniki pękają w szwach i czas oczekiwania na miejsce wynosi średnio 14 tygodni.

Liderka projektu K-EET, Monica Scholten, przekazała że „ponieważ rady lokalne nie mają już dłużej obowiązku pomocy, zapewnienie odpowiedniego leczenia stało się jeszcze trudniejsze”. Brak współpracy poszczególnych jednostek, a także niewystarczająca wiedza na temat zaburzeń odżywania, to kolejne bolączki. W związku z tym zespół K-EET opracował plan działania na kolejne trzy lata. Celem jest zebranie grupy profesjonalistów, zwiększenie wiedzy na temat anoreksji oraz poprawa współpracy regionalnej.

Minister zdrowia, Hugo de Jonge, przekazał że obydwa centra zostaną otwarte w 2020 roku, zaś kolejne, trzecie, powstanie w 2021 roku.

W Holandii na anoreksję cierpi ok. 200 tys. osób. Co roku umiera około 10% pacjentów.

13.11.2019 Niedziela.NL

(kk)