Holenderski piosenkarz, Rob de Nijs, ogłosił koniec kariery

Archiwum '19

fot. Shutterstock

Popularny holenderski piosenkarz, Rob de Nijs (76), u którego niedawno zdiagnozowano chorobę Parkinsona, przekazał, że zamierza zakończyć swoją karierę. O sprawie donosi dziennik Telegraaf.

Niemal 60-letnia kariera De Nijsa rozpoczęła się w 1963 roku hitem „Ritme van de Regen”. Później muzyk nagrał jeszcze wiele innych lubianych utworów. Największym przebojem jego autorstwa jest „Banger Hart”, który trafił na listę Mega Top 50.

Zdjęcia De Nijsa, który spadł ze sceny w czasie koncertu w Naaldwijk, szybko obiegły media społecznościowe. Piosenkarz został oskarżony o to, że na koncercie zjawił się pijany. Niestety, nie była to prawda. „Te okropne reakcje bardzo zraniły moją rodzinę oraz moich bliskich” - przekazał muzyk. „Nigdy w życiu nie wystąpiłem pijany. Dopiero niedawno dowiedziałem się o chorobie. Nikt poza mną i najbliższą rodziną nie miał o tym pojęcia” - przyznał w rozmowie z holenderskim dziennikiem.

De Nijs zamierza zakończyć rozpoczęte projekty: obecną trasę koncertową, a także ostatnią, zaplanowaną na przyszły rok, „pożegnalną” trasę. Poza tym zaplanował wydanie ostatniej płyty, będącej podsumowaniem jego twórczości. Po tym okresie zejdzie ze sceny i oficjalnie zakończy karierę.


18.09.2019 Niedziela.NL

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki