Holandia: "Holenderskie uniwersytety muszą przeprowadzać bardziej surową selekcję kandydatów"

Archiwum '19

Holenderskie uniwersytety zbyt często obniżają wstępne kryteria, co prowadzi do sytuacji, w której wielu przyjętych studentów nie radzi sobie już na pierwszym etapie edukacji wyższej – przekazało niezależne ciało doradcze rządu AWTI, zajmujące się kwestiami nauki oraz technologii.

W raporcie, który w minioną środę trafił do rąk minister edukacji, Ingrid van Engelshoven, znajduje się szereg rekomendacji, a także apel dotyczący wprowadzenia bardziej surowych kryteriów podczas rekrutacji nowych studentów.

„Jest bardzo ważne, aby młodzi ludzie wybierali odpowiednie dla siebie studia, jednakże nie zawsze tak jest” - poinformował przewodniczący komitetu badawczego, Uri Rosenthal. Z tego powodu wskaźnik rezygnacji jest niezwykle wysoki. „Jedna czwarta, a czasem nawet jedna trzecia młodych ludzi idzie na studia, które nie są dla nich odpowiednie” -  przekazał Rosenthal. Kolejnym problemem jest fakt, że istnieje duża rozbieżność pomiędzy oferowanymi kierunkami studiów, a faktycznym zapotrzebowaniem na konkretnych specjalistów na rynku pracy. Często wybieranie mało praktycznych kierunków prowadzi do sytuacji, w której brakuje młodych osób specjalizujących się w dziedzinach nauk ścisłych oraz nowych technologii.

W odpowiedzi na wyniki raportu organizacje studenckie przekazały, że bardziej surowa selekcja kandydatów na studia licencjackie może doprowadzić do tego, że szkolnictwo wyższe stanie się mniej dostępne. Małe wydziały oraz kierunki, na których studiuje niewielka liczba studentów już od 2014 roku prowadzą ściślejszą selekcję. Taka sytuacja dotyczy nie tylko studiów licencjackich, ale również magisterskich.

Sjoukje Heimovaa z ATWI przekazała, że istnieje za mało danych, aby porównać sytuację na różnych holenderskich uniwersytetach, zwłaszcza, że są one finansowane na różne sposoby. „Niektóre uczelnie są nagradzane, jeśli odnotują wzrost liczby studentów oraz jeśli zgromadzą jak najwięcej źródeł zewnętrznego finansowania projektów naukowych. Prowadzi to do sytuacji, w której różne instytucje coraz bardziej się do siebie upodabniają. Innym problemem jest fakt, że uczelnie nie współpracują ze sobą w wystarczający sposób” - twierdzi Heimovaa.

Z raportu wynika że głównym zagrożeniem dla holenderskiej nauki jest brak nacisku na jakość naukowych badań. Uniwersytety nie poświęcają wystarczającej uwagi rozwijaniu swoich własnych specjalności, dlatego też wyjątkowe talenty naukowe nie znajdują na rodzimych uczelniach odpowiedniego pola do prowadzenia projektów naukowych. To z kolei prowadzi  do sytuacji, w której młodzi naukowcy decydują się na wyjazdy zagraniczne – tak naprawdę dopiero w międzynarodowych placówkach mogą kontynuować naukę w specjalistycznych dziedzinach. Poza tym krajowe uczelnie nie są w stanie sprostać wymaganiom stawianym im przez stale rozwijające się społeczeństwo.

Minister edukacji nie odniosła się jeszcze do wyników raportu.

13.06.2019 Niedziela.NL

(kk)