Holandia: Powalone drzewa i zerwane dachy. Trwa liczenie szkód wyrządzonych przez burze

Archiwum '19

Wciąż napływają zgłoszenia o szkodach wyrządzonych przez wtorkowe burze. Silny wiatr powalał drzewa i zrywał dachy domów. Jedna osoba trafiła do szpitala, po tym jak drzewo spadło na jej samochód.

Jak informuje biuro ds. zarządzania kryzysowego Veiligheidsregio IJsselland, w regionie zgłoszono blisko sto szkód. Większość raportów pochodziła od Deventer, Zwartsluis i Vollenhove. Poważnie zniszczony został kamping Oldenhof w Vollenhove, a jego goście zmuszeni byli spędzić noc w głównym budynku. W Deventer uszkodzone zostały atrakcje w wesołym miasteczku, a dach pokryty azbestem wleciał na tory. W Zwartsluis drzewo spadła na dwa jadące samochodu. Osoby znajdujące się w pojazdach zostały zbadane przez ratowników, a jedną z nich zabrano do szpitala. Silny wiatr pozrywał dachówki i łamał gałęzie także w prowincji Gelderland, natomiast w Eindhoven powalone drzewo spadło na samochód wiozący kobietę i troje małych dzieci. O ile wiadomo, nikomu nic się nie stało.

Burze doprowadziły również do dużych utrudnień w ruchu kolejowym. Z powodu zerwania lini napowietrznych pociągi nie mogą kursować na trasie Apeldoorn - Deventer. Powalone drzewa zablokowały także ruch między Eindhoven i Weert oraz między Eindhoven i Venlo.

05.06.2019 Niedziela.NL

(mś)