Holandia: Zatrzymanie akcji serca najczęstszą przyczyną zgonów wśród kobiet

Archiwum '19

U kobiet występuje większe ryzyko śmierci z powodu zatrzymania akcji serca niż ma to miejsce w przypadku mężczyzn. Co gorsza, jeśli doznają ataku serca w miejscu publicznym, występuje mniejsze prawdopodobieństwo, że otrzymają pomoc od przechodniów – wynika z raportu holenderskich badaczy opublikowanego na łamach European Heart Journal.

W Holandii choroby serca i krążenia są najczęstszą przyczyną śmierci wśród kobiet – codziennie umiera z tego powodu 55 obywatelek. Jak twierdzą badacze, pomimo tego powszechnie uznaje się, że to częstsza przyczyna śmierci mężczyzn.

Zespół badaczy z amsterdamskiego szpitala uniwersyteckiego UMC zbadał 5,717 prób udzielenia pomocy ofiarom zatrzymania akcji serca. Badanie dotyczyło Holandii Północnej oraz lat 2006-2012. Odkryli oni, że kobiety rzadziej były poddawane reanimacji przez przechodniów niż mężczyźni. Jeśli już przystąpiono do udzielania pierwszej pomocy, kobiety miały mniejsze szanse na przeżycie niż mężczyźni.

„W przypadku ataku serca na ulicy, kobiety są reanimowane w 69% przypadkach, zaś mężczyźni w 74% przypadków” - przekazała kierowniczka zespołu badawczego, Marieke Blom. Trudno ustalić przyczynę takiej sytuacji. „Wiemy, że kobiety częściej w samotności dożywają starości, ponieważ żyją dłużej niż mężczyźni. Więc kiedy doznają ataku serca na ulicy, występuje większa szansa, że w tym czasie będą same” - twierdzi badaczka.

Poza tym kobiety doświadczają bardziej zróżnicowanych objawów, gdy tymczasem mężczyźni skarżą się głównie na bóle w klatce piersiowej.


24.05.2019 Niedziela.NL

(kk)