Holenderski rynek pracy zbyt elastyczny, uważa Komisja Europejska

Archiwum '19

Za dużo czasowych umów o pracę, wysokie zadłużenie, wiele kredytów hipotecznych – to tylko kilka problemów niderlandzkiej gospodarki, na jakie wskazują autorzy raportu przygotowanego przez Komisję Europejską (KE).

Co roku KE publikuje raporty na temat gospodarek państw Unii Europejskiej, w których wskazuje na ich mocne i słabe strony. O najnowszym raporcie poinformował m.in. dziennik „AD”.

W przypadku Holandii wielkim problemem jest zadłużenie, dotyczące nie tylko samego państwa, ale i gospodarstw domowych. Wiąże się ono m.in. z tym, że wielu mieszkańców Holandii ma własne mieszkania, obciążone kredytami hipotecznymi. O tym, że prawie 60% mieszkańców Holandii ma mieszkania własnościowe informowaliśmy niedawno na tych łamach:

Większość Holendrów ma mieszkanie własnościowe

Ceny nieruchomości poszły w minionych latach znacznie w górę, a co za tym idzie zaciągane kredyty hipoteczne są jeszcze wyższe. Oznacza to, że zadłużenie niderlandzkich gospodarstw domowych jest coraz większe. Taki stan może stanowić zagrożenie dla stabilności niderlandzkiej gospodarki, uważają unijni ekonomiści.

Innym problemem holenderskiej gospodarki jest zbyt elastyczny rynek pracy. Wielu mieszkańców Holandii (w tym np. zagraniczni pracownicy) zatrudnianych jest na umowy, nazywane w Polsce „śmieciowymi”. Oprócz tego wielu ludzi zmuszanych jest do zakładania jednoosobowych firm (tzw. zzp).

Oznacza to, że znaczna część pracujących mieszkańców Holandii żyje w dużej niepewności i nie ma odpowiednich osłon socjalnych. Osoby takie nie mają na przykład ubezpieczeń na wypadek niezdolności do pracy, opisuje „AD”. To również negatywnie wpływa na ocenę niderlandzkiej gospodarki. Według Komisji Europejskiej holenderski rząd powinien podjąć działania mające poprawić tę sytuację.

02.03.2019 ŁK Niedziela.NL