Holandia: 21-letnia studentka zginęła, bo morderca zdradził jej swoje plany zamordowania innych osób?

Archiwum '18

Pochodzący z Rotterdamu 23-latek został aresztowany za zamordowanie 21-letniej amerykańskiej studentki, Sarah Papenheim. Przyjaciel dziewczyny przekazał stacji ABC News, że sprawca zdradził swojej przyszłej ofierze plany zamordowania trzech innych osób. 21-latka zamierzała zgłosić sprawę na policji.  

W minioną środę znaleziono ciało młodej kobiety. Została zadźgana nożem. W związku z morderstwem, aresztowano 23-letniego mężczyznę z Eindhoven. Ofiara i jej oprawca mieszkali w tym samym lokalu. Powołując się na informatora, stacja ABC przekazała, że sprawca to Joel S.

Przyjaciel Sarah, Adam Pryor, powiedział amerykańskiej telewizji, że mniej więcej tydzień przed tragedią otrzymał wiadomość tekstową od 21-latki, w której wyznała mu, ze jej współlokator zamierza zabić trzy osoby. „Pracuję teraz na pełen etat, mam studia dzienne, a wszystko się wali. Mój współlokator powiedział mi, że chce zabić troje ludzi. Zamierzam więc udać się na policję” - napisała. Nie jest jasne, czy rzeczywiście zdążyła zgłosić sprawę władzom.

Według matki Sarah, Donee Odegard, jej córka oraz S. nawiązali więź dzięki wspólnemu zamiłowaniu do muzyki. „On jest utalentowanym wiolonczelistą. Jego częste napady gniewu koiła podobno tylko Sara” - powiedziała kobieta. Matka dziewczyny radziła córce, aby trzymała się od niezrównoważonego 23-latka z daleka. Dziewczyna nie chciała słuchać. „Mamo, on jest moim przyjacielem. A ja jego jedyną przyjaciółką. Wpada często w gniew, ale potrafię go uspokoić i zmienić jego myśli” - przekonywała młoda kobieta.

Holandia: Amerykańska studentka zadźgana w Rotterdamie

18.12.2018 KK Niedziela.NL