Holendrzy martwią się ociepleniem klimatu, ale na walkę z nim nie chcą wykładać z własnej kieszeni

Archiwum '18

Choć większość Holendrów jest zaniepokojonych ociepleniem klimatu, to aż 40% wyborców nie zamierza przeznaczać własnych pieniędzy na obniżenie emisji dwutlenku węgla – wynika z sondażu przeprowadzonego przez ankietera, Maurice'a de Hond. Z drugiej strony, 24% wyborców wyraziło gotowość do przekazania raz w miesiącu kwoty w wysokości 50 euro na rzecz poprawy stanu środowiska naturalnego.

Zwłaszcza wyborcy populistycznych partii prawicowych, takich jak PVV oraz FvD opowiedzieli się przeciwko wydawaniu pieniędzy na środki mające przeciwdziałać zmianom klimatu. 83% wyborców PVV oraz 75% wyborców FvD, przekazało, że nie chcą dokładać się ani trochę albo jedynie nieznacznie, aby obniżyć emisję CO2.

Z kolei wyborcy partii, takich jak Zielona Lewica, D66 oraz Partia na Rzecz Zwierząt, to osoby, które najchętniej wydałyby pieniądze na rzecz środowiska (kolejno 54%, 43% oraz 38% wyborców wspomnianych ugrupowań przekazało, że są w stanie wydawać na ten cel 50 euro miesięcznie).

Z drugiej strony, 63% Holendrów martwi się kwestią globalnego ocieplenia, zaś 69% uważa, że to działalność człowieka doprowadziła do takiego stanu środowiska naturalnego.

2/3 obywateli opowiada się za spełnieniem celów ustanowionych w porozumieniu klimatycznym, czyli za redukcją emisji dwutlenku węgla o 95% do 2050 roku (w porównaniu z poziomem odnotowanym w 1990 roku). Dane są pozornie sprzeczne - obywatele chcieliby, aby walką o lepsze środowisko zajął się holenderski rząd.

15.12.2018 KK Niedziela.NL