Holandia: Producent „etycznej” czekolady Tony's Chocolonely otwiera swoją fabrykę w Zaandam

Archiwum '18

Producent „etycznej”, „wolnej od niewolnictwa” czekolady Tony's Chocolonely otwiera swoją własną fabrykę w dawnym młynie Pakhuis de Vrede w Zaandam - w rozmowie z RTL Nieuws, przekazał dyrektor generalny firmy, Henk Jan Beltman.

W ciagu ostatnich 12 lat Tony's Chocolonely stała się jedną z najpopularniejszych marek czekolady w Holandii. Firma używa ziaren kakaowca pochodzących wyłącznie ze zrównoważonej produkcji. Afrykańscy rolnicy otrzymują odpowiednią zapłatę, poza tym dba się o to, aby do pracy nie były wykorzystywane dzieci. Obecnie tabliczki czekolady są produkowane w belgijskich fabrykach.

Beltman ma nadzieję, że otwarcie własnej fabryki w Holandii wpłynie na kreatywność marki. „Lepiej, jeśli sami robimy dla siebie czekoladę. Chcemy też, aby ludzie zrozumieli, jak powstaje nasz produkt. Dlatego też fabryka będzie otwarta dla obywateli”. Poza samym zakładem, planowane jest przyciągnięcie gości innymi atrakcjami, takimi jak np. roller coaster. „To naprawdę spełnienie marzeń. Czasem ludzie mówią na mnie Henkie Wonka" – przekazał Beltman, nawiązując tym samym do postaci Willy'ego Wonki z książki (i filmu) pt. „Charlie i fabryka czekolady”.

Zgodnie z planem, w nowej fabryce rocznie ma być produkowanych ok. 70 mln tabliczek, poza tym firma chciałaby przywitać tam ok. 500 tys. gości. Budowa rozpocznie się pod koniec przyszłego roku i ma zakończyć się do 2021 roku. Jak przekazał dyrektor generalny, koszt budowy zakładu szacuje się na przeszło 100 mln euro.

Nie wszyscy wiedzą, że za marką Tony's Chocolonely stoi holenderski dziennikarz, Teun van de Keuken, który dobrowolnie chciał oddać się w ręce sprawiedliwości za zjedzenie kilkunastu tabliczek czekolady. Przygotowując program o plantacjach kakao w Afryce, odkrył, że w ponad 20% przypadków korzysta się z pracy niewolniczej. Kakao pozyskane w tak nieetyczny sposób trafia następnie do największych światowych koncernów produkujących czekoladę. Van de Keuken uznał, że jako konsument jest współodpowiedzialny za łamanie praw człowieka. Sąd odrzucił jego pozew. Ostatecznie – ponieważ sam dziennikarz dostarczył obciążające siebie samego dowody oraz znalazł świadków, którzy zeznawali przeciwko niemu – uznano go winnym, ale nie został ukarany. Wówczas Van de Keuken założył wraz z Beltmanem nową, „wolną od niewolnictwa”, etyczną firmę produkującą czekoladę.

Produkty Tony’s Chocolonely trafił do sprzedaży w 2007. Dziś to jedna z najchętniej kupowanych czekolad w Holandii.

05.12.2018 KK Niedziela.NL