Holandia, Nijmegen: Z powodu licznych pogróżek rodzina została zmuszona do wyprowadzki

Archiwum '18

Mieszkaniec Nijmegen dwa lata temu sprzedał przestępcom zaszyfrowane telefony i od tamtego czasu otrzymuje liczne groźby. Ze względu na bezpieczeństwo mężczyzny, jego rodziny i całej okolicy, burmistrz miasta zdecydował o przymusowym przeprowadzeniu ich w inne, sekretne miejsce.

W 2016 roku policja rozwiązała firmę należącą do mężczyzny. Na miejscu znaleziono dane, mogące być dowodem zabójstw, napadów z bronią w ręku, handlu narkotykami, prania pieniędzy i innych przestępstw.

Od tego czasu dom, w którym mieszkał właściciel nieistniejącej już firmy, został kilkukrotnie ostrzelany, a raz naprzeciwko budynku eksplodował samochód. Trzy tygodnie temu policja zatrzymała w okolicy skradzione auto. Znajdujący się w nim mężczyźni mieli przy sobie automatyczną broń i amunicję.

Kiedy rodzina wróciła z wakacji, przed ich domem stali policjanci. Po spakowaniu najważniejszych rzeczy rodzina została przewieziona do tajnego miejsca. Dzieci na razie nie będą mogły chodzić do szkoły.

O przeprowadzce gmina i policja poinformowały 45 rodzin mieszkających w bezpośrednim sąsiedztwie. Wszyscy odetchnęli z ulgą, ponieważ od jakiegoś czasu nie czuli się bezpiecznie.

17.08.2018 MŚ Niedziela.NL