Holandia, Amsterdam: Koszerna restauracja znowu celem ataku wandali

Archiwum '18

Koszerna restauracja HaCarmel ulokowana przy ulicy Amstelveenseweg w Amsterdamie, ponownie stała się celem ataku wandali. Kiedy w miniony piątek właściciele przyjechali do swojego lokalu, odkryli zbitą szybę. Policja uważa, że w okno rzucono ciężkim przedmiotem – informuje Het Parool. Na miejscu zdarzenia toczy się śledztwo.

Już wcześniej okna restauracji zostały zbite - w minionym roku, dokładnie 7 grudnia, 29-letni Saleh A., zbił szybę, niosąc flagę Palestyny w dłoni. Obecnie jest oskarżony o wandalizm. Został też poddany testom psychologicznym, jednakże zezwolono mu oczekiwać na wyrok na wolności.

Po incydencie z grudnia, właściciel restauracji, Sami Baron, zamontował solidne, odporne na pęknięcia szyby. Pomimo dodatkowych środków bezpieczeństwa, łobuzom i tak udało się zniszczyć okno.

Właściciel przekazał, że nie były to jedyne ataki na jego restaurację. W styczniu ktoś posmarował fasadę lokalu mieszaniną jajek oraz majonezu. Poza tym co tydzień zdarza się, że ktoś opluwa restaurację bądź wykonuje anonimowe telefony. "Krzyczą >>wolność dla Palestyny<< albo >>Allah Akbar<<. Czasami dzwonią bez przerwy, ja zaś cały czas odwieszam słuchawkę" – przekazał Baron, który już wcześniej prosił o stały policyjny nadzór oraz zainstalowanie monitoringu w swojej restauracji.

Jak twierdzi gazeta, w styczniu gmina odrzuciła jego prośbę. Teraz właściciel HaCarmel ponownie będzie ubiegał się o ochronę.

03.03.2018 KK Niedziela.NL