[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
W krwi zmarłego po aresztowaniu w Waddinxveen mężczyzny wykryto kokainę. Nie wiadomo jeszcze, czy narkotyk przyczynił się do jego śmierci – w rozmowie z serwisem NU.nl, przekazał rzecznik prasowy prokuratury. Paul Selier miał 39 lat i pozostawił na świecie dwoje dzieci.
Śledczy nadal próbują ustalić ile dokładnie kokainy znajdowało się we krwi zmarłego mężczyzny oraz kiedy zażył on narkotyk.
Policja aresztowała 39-latka 2 lutego, po tym gdy otrzymano zgłoszenie o "niezrównoważonej osobie". Świadkowie przekazali, że mężczyzna wysiadł z samochodu i uklęknął na nawierzchni – informowała stacja NOS.
Przechodzeń nagrał moment aresztowania Seliera, następnie stacja Omroep West udostępniła wideo. Na materiale widać, że policjant w ciągu zaledwie 35-sekund uderza 39-latka aż osiem razy. Funkcjonariusz krzyczy przy tym: "Współpracuj z nami, do cholery". Pomimo zachowania przemawiającego na niekorzyść policji, wstępne wyniki autopsji nie wykazały oznak użycia przemocy. Toczy się wewnętrzne śledztwo, mające wykazać czy doszło do nadużycia wladzy przez oficerów.
W minionym tygodniu dziennik AD informował, że Selier miał problemy z narkotykami i wielokrotnie dochodziło do incydentów z jego udziałem, które wymagały interwencji policji. Informację tę potwierdził adwokat reprezentujący rodzinę zmarłego, Richard Korver. 39-latek pozostawił dwoje dzieci, które mieszkają w Hadze.
21.02.2018 KK Niedziela.NL
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze