Holandia: Polak chciał pomóc. Wylądował w rowie

Archiwum '17

fot. Bjoern Wylezich / Shutterstock.com

Czasem chęć niesienia pomocy innym skończyć się może problemami – przekonał się polski kierowca w Holandii.

O zdarzeniu, które miało miejsce w środę wieczorem, poinformował m.in. holenderski dziennik regionalny De Gelderlander.

Polski kierowca, jadący drogą N321 w miejscowości Gassel, zauważył stojący na poboczu samochód, który uległ awarii. Polak chciał pomóc pechowcowi, ale kiedy zaczął zmniejszać prędkość, by zjechać na pobocze, w samochód Polaka wjechał inny pojazd – czytamy na stronie internetowej De Gelderlander.

Siła uderzenia była na tyle duża, że samochód kierowany przez Polaka wylądował w okolicznym rowie. Na szczęście nikt nie został ranny. Jadący za Polakiem kierowca najprawdopodobniej za późno zauważył, że ten zaczął zwalniać. W związku z kolizją, policja na pewien czas zamknęła ruch na N321.    

Gassel to niewielka wioska w gminie Graven (prowincja Brabancja Północna), kilka kilometrów na południe od Nijmegen.


08.12.2017 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+18 #1 Em 2017-12-08 13:13
Mądry Polak po szkodzie.Szacun za chęć niesienia pomocy.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki